Największy portal aukcyjny w Polsce może zostać wystawiony na sprzedaż- donosi Reuters. W gronie potencjalnych kupców wymienia się eBay czy CVC Capital Partners. Chińska Alibaba zapowiedziała, że nie jest zainteresowana transakcją. Amazon też nie. Allegro należy obecnie do południowoafrykańskiego koncernu mediowego Naspers.

Naspers nabył Allegro w 2008 roku za kwotę 1,5 mld USD. Teraz cena portalu oscyluje w granicach 3 mld USD.

– To dopiero doniesienia agencyjne, spółka Naspers, właściciel Allegro, jeszcze nie potwierdza tych informacji- zaznacza Łukasz Kiczma z Izby Gospodarki Elektronicznej.

Co jest wartościowego w Allegro?

Poznański portal posiada wielką bazę danych dotyczących klientów, co może zachęcić potencjalnego kupca. Allegro jest również właścicielem polskiej wersji serwisu OLX, na którym zamieszczonych jest ponad 10 mln ogłoszeń z całej Polski.

Społeczność korzystająca z Allegro to 14 mln użytkowników, jednak serwis swoje najlepsze lata ma już za sobą. Nie rozwija się on tak jak życzyłby sobie Naspers, więc firma z Kapsztadu rozważa sprzedaż platformy. Oliwy do ognia dolewa też strategia spółki, która planuje skupić się na tak zwanych wschodzących rynkach i wycofać część swoich wpływów z Europy.

Chińczycy mówią nie

Alibaba Group ogłosiła, że nie jest zainteresowana kupnem Allegro, a wcześniejsze doniesienia Agencji Reutera były nieprawdziwe. Rzecznik koncernu przedstawił to stanowisko chińskiej prasie.

Alibaba jest prawdziwym hegemonem na chińskim rynku internetowym, kontrolując 80% tamtejszych płatności online. Konkurenci w walce o kupno Allegro zapewne odetchnęli z ulgą, gdyż Chińczycy byliby trudni do przelicytowania.

Kto zaryzykuje?

Agencja Reutera powołując się na swoich informatorów donosi, że przejęciem Allegro zainteresowane są również grupy Onet.pl i Wp.pl. Czy będą one w stanie konkurować z zachodnimi potentatami pokroju eBaya i i CVC? Prawdopodobnie nie. Nie ma jednak pewności, że wspomniani potentaci są zainteresowani kupnem Allegro.

Transakcja jest obarczona sporym ryzykiem. Allegro stoi w miejscu w kwestii rozwoju, a nowy kupiec zapewne nie nabędzie bardzo wartościowego OLX. Naspers może sobie pozwolić na sprzedaż serwisu, gdyż znaczna część klientów zaczyna przechodzić właśnie do OLX i to tam sprzedawać niepotrzebne przedmioty.

Biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności, zakup Allegro nie jest pewną inwestycją. Niektórzy określają je nawet mianem „zgniłego jajka”, które ładnie wygląda z zewnątrz, lecz w środku kryje się niemiła niespodzianka. Kreatywny inwestor mógłby jednak przywrócić serwisowi dawny blask, w oparciu o jego wielką renomę w naszym kraju.

/RT