2015 r. odsetek osób deklarujących pożyczanie pieniędzy wynosił 31 proc., rok później podskoczył do 36 proc., a w tym roku już do 42 proc. – wynika z badań realizowanych dla spółki Blue Media. Najczęściej po pożyczkę zwracamy się do rodziny (63 proc.) i przyjaciół (47 proc.), a dopiero w dalszej kolejności do banków (28 proc.) i firm pożyczkowych (9 proc.).

Czytaj także: Twój ochroniarz dron

Od kogo pożyczamy pieniądze?

Kokos - Od kogo pożyczamy pieniądze?

– Po pieniądze do bliskich nam osób zgłaszamy się w sytuacjach awaryjnych albo gdy chodzi o stosunkowo niewielkie sumy, które możemy szybko zwrócić. Coraz więcej zobowiązań mamy także względem instytucji finansowych, co potwierdzają dane NBP. Na koniec 2016 r. zadłużenie Polaków było wyższe o 5,2 proc. w porównaniu do końcówki 2015 r. – zauważa Joanna Tokarska, ekspertka Kokos.pl.

Młodsze pokolenie częściej niż starsze pożycza pieniądze od rodziny oraz przyjaciół. Natomiast starsi zdecydowanie częściej niż młodzi wybierają banki. Jeśli trzeba zwrócić się do instytucji finansowej młodsi respondenci częściej niż do banku udają się do firm pożyczkowych.

Czytaj także: EnveloBank ruszy już we wrześniu

Kobiety pragmatyczne, mężczyźni spełniają marzenia

Kokos - Na jaki cel pożyczamy pieniądze?

Polacy zaciągają zobowiązania w instytucjach finansowych w dwóch głównych celach: by sfinansować konsumpcję (60 proc.) oraz w celu nabycia nieruchomości (25 proc.), tak pokazują dane NBP.

Jeśli jednak weźmiemy pod uwagę inne źródła – także pozainstytucjonalne – widać wyraźnie, że odsetek osób pożyczających na cele konsumpcyjne istotnie wzrasta. Podobnie jak w poprzednich latach, pieniądze najczęściej pożyczamy na bieżące potrzeby (67 proc. wskazań). Tego typu pożyczki znacznie częściej zaciągają kobiety niż mężczyźni. Mężczyźni za to częściej zadłużają się na zakup samochodu, domu czy mieszkania lub sprzętu RTV.

– Podobne wnioski dostrzegamy wśród pożyczkobiorców na Kokosie. Kobiety częściej pożyczają na spłatę innych zobowiązań czy na bieżące potrzeby, jak np. wyprawki szkolne dla dzieci. Mężczyźni zaś zdecydowanie częściej pożyczają na zakup samochodu, ale także np. sprzętu do pracy – wyjaśnia Joanna Tokarska.

Czytaj także: Polak za granicą wciąż wybiera gotówkę

Coraz chętniej pożyczamy innym

Kokos - Komu pożyczamy pieniądze?

Z danych NBP wynika także, że mamy więcej oszczędności. Potwierdza to tegoroczne badanie Blue Media – odsetek osób deklarujących posiadanie oszczędności wzrósł o 15 punktów procentowych w ciągu roku, z 47 do 62 proc. Dla porównania Bank ING w swoim cyklicznym Barometrze Finansowym podawał na  początku roku, że odsetek Polaków deklarujących posiadanie jakichkolwiek oszczędności wyniósł 68 proc. i było to aż o 24 punktów proc. więcej niż rok wcześniej.

Posiadaniem oszczędności można tłumaczyć fakt, że w roku 2017 wykazujemy większą skłonność do pożyczenia pieniędzy innym niż miało to miejsce w roku poprzednim. Szczególnie zwraca uwagę bardzo duży spadek liczby osób, które nie są gotowe pożyczać pieniędzy innym osobom – z 41 proc. do 22 proc. Przyznać trzeba jednak, że mężczyźni w kwestii pożyczania pieniędzy nadal są znacznie ostrożniejsi niż kobiety.

– Niezmiennie najchętniej pożyczymy pieniądze rodzinie. To, co z naszego punktu widzenia najciekawsze – ponieważ jesteśmy serwisem finansów społecznościowych – to fakt, że z roku na rok coraz chętniej deklarujemy gotowość do pożyczania pieniędzy także przyjaciołom oraz znajomym z pracy. Być może wciąż za wolno, ale jednak rośnie u nas poziom zaufania społecznego – zauważa Joanna Tokarska.

Metodologia: Badanie realizowane było przez firmę Satisface metodą CAWI z wykorzystaniem internetowego panelu badawczego. Zrealizowano łącznie 1082 wywiady na reprezentatywnej próbie dorosłych Polaków w czerwcu 2017 r. W raporcie użyto porównań do badania z 2015 i 2016 r. Należy mieć na uwadze, że w poprzednich latach badanie realizowano metodą wywiadów telefonicznych.