Start kilkukrotnie przekładano z powodu złych warunków pogodowych – mocno wiejącego wiatru. Ostatecznie po ponad dwóch godzinach opóźnienia udało się dokonać pierwszego, historycznego startu. Na YouTubie transmisję live ze startu Falcona Heavy śledziło ponad 1,5 miliona ludzi z całego świata.

Czytaj także: Jak rozwój autonomicznych samochodów wpłynie na ubezpieczenia?

Falcon Heavy leci na Marsa

Sama rakieta waży 1400 ton i ma 70 metrów wysokości. Wyposażona jest w 3 boostery i aż 27 silników. Na niską orbitę może wynieść nawet 55 ton ładunku, a na powszechnie używaną orbitę GTO 22 tony. To więcej niż możliwości Delta IV Heavy, innej potężnej rakiety – odpowiednio 29 i 14 ton. Dwa z trzech boosterów powróciły już na Ziemię zgodnie z planem, a Falcon Heavy wraz z Teslą Roadster jest w drodze na orbitę Marsa.

Czytaj także: Polacy też chcą podbijać kosmos

Falcon Heavy ma być rakietą wielokrotnego użytku, podobnie jak mniejszy Falcon 9. Na Ziemię miały wrócić i wylądować 3 silniki rakietowe, ale ta sztuka udała się tylko dwóm z nich. Trzeci nie zdołał wylądować na platformie i spadł do oceanu. Przypomnijmy, że już w 2019 roku SpaceX planuje umieścić na orbicie satelity, których zadaniem będzie dostarczanie Internetu z kosmosu. Na razie SpaceX poszukuje funduszy na zrealizowanie operacji, a cały proces zajmie im zapewne kilka lat.

Najważniejszym celem Muska jest jednak uczynienie z ludzi gatunku multiplanetarnego. W 2016 roku właściciel SpaceX zapowiadał, że pierwsi ludzie na Marsie pojawią się już w 2024 roku. Lot z Ziemi na Czerwoną Planetę ma trwać od 6 do 9 miesięcy. Docelowo na Marsie ma zamieszkać nawet milion ludzi. Więcej o samych planach SpaceX, jak i technicznym aspekcie kolonizacji można przeczytać tutaj – Pierwsi ludzie na Marsie już w 2024 roku. Elon Musk ujawnił plany SpaceX.

Czytaj także: Donald Trump chce podbijać kosmos

Poniżej film prezentujący historyczny start Falcona Heavy.