Wspomniane dane prezentuje badanie Koszyk Roku 2018, przeprowadzone przez czeski fintech Twisto. Firma od kilku tygodni współpracuje z ING Bankiem Śląskim i jak dowiedział się serwis Fintek.pl –  oferuje odroczone płatności już w 33 sklepach w Polsce. W ciągu półtora roku bramka imoje (oferująca transakcje Twisto) ma być dostępna w 3,5 tys. sklepów internetowych nad Wisłą. Więcej na temat Twisto można przeczytać tutaj.

Największe e-sklepy udostępniają klientom ponad 5 metod płatności za zakupy

Z badania Koszyk Roku 2018 wynika, że w 100 na największych sklepach internetowych duzi sprzedawcy udostępniają klientom średnio 5,7 metod płatności. Najczęściej udostępnianą metodą płatności za zakupy online jest karta kredytowa (w taki sposób można zapłacić w 99 proc. badanych sklepów). Na drugim miejscu znajdują się transakcje typu pay-by-link, które udostępnia 98 na 100 badanych sprzedawców.

Najniższy stopień podium zajmuje BLIK, który jest akceptowany w 92% największych sklepów internetowych. Natomiast tylko 70% sklepów udostępnia portfele elektroniczne od Mastercard i Visy, czyli Masterpass i Visa Checkout. Co ciekawe badanie Koszyk Roku 2018 nie wspomina o Google Pay.

Pomimo tak szerokiej dostępności metod płatności polscy konsumenci wciąż bardzo chętnie korzystają z opłaty za pobraniem, czyli dopiero po odebraniu przesyłki. Zgodnie z badaniem Twisto taką opcję oferuje 91% sklepów internetowych. Natomiast według raportu „Płatności w sklepach internetowych dla ING” z września 2018 r., płatność za pobraniem to druga (po szybkich przelewach) preferowana przez kupujących forma regulowania należności za zakupy online, z której korzysta blisko 20 proc. kupujących.

Odroczone płatności idealnym rozwiązaniem? Przykład Twisto

Z punktu widzenia sklepów internetowych płatności za pobraniem to najmniej preferowana metoda transakcji, ponieważ sprzedawcy muszą się uzbroić w cierpliwość i czekać na pieniądze. W badaniu ING taką opinię wyraziło 51% ankietowanych przedsiębiorców. Dla porównania 25% sprzedawców za najbardziej niekorzystne uznało przelewy tradycyjne, a 6 proc. pay-by-link.

W tym kontekście idealnym rozwiązaniem wydają się odroczone płatności, czyli taka forma opłaty, która pozwala zapłacić za towar dopiero kilka dni lub tygodni po jego otrzymaniu. Właściciel sklepu dostaje pieniądze już w momencie zakupu, natomiast klient dokonuje zapłaty na przykład 21 dni po zakupie (w przypadku Twisto).

Z punktu widzenia klienta i przedsiębiorcy to nic nie kosztuje, chyba że klient przekroczy wspomniany termin 21 dni. Poniżej screen z regulaminu Twisto, który przedstawia wysokość kar, które trzeba zapłacić za przekroczenie terminu.

Na polskim rynku podobną usługę oferuje także PayU, a na świecie jednym z prekursorów była szwedzka Klarna. Twisto działa w Polsce od lipca 2018 roku i na razie jest dostępne dla klientów korzystających z płatności internetowych imoje, oferowanych przez ING Bank Śląski.