Suma transakcji opiewa na 123 tysiące złotych, co plasuje ją w absolutnym topie tego typu zakupów na terenie Polski (Top 10). Jakie są najdroższe, zapytacie? Oficjalnie są to: o co.pl, które „poszło” za milion złotych. Kolejne miejsce to opony.pl (około 950 tysięcy złotych) i moneta.pl (około 450 tysięcy złotych).
Nieoficjalnie mówi się, że najdroższą domeną sprzedaną w Polsce było play.pl. W niektórych źródłach można spotkać informację mówiące nawet o kwocie kilku milionów złotych. Jest to możliwe, gdyż jak wiemy Play nie szczędzi środków i rozpycha się łokciami na polskim rynku telekomów.
Gwoli wyjaśnienia – wcześniej pod adresem play.pl znajdował się wydawca i dystrybutor gier na pecety i konsole. Oto logo firmy, może ktoś kojarzy?
Afaktury.pl – kim oni są?
Startup został założony w 2007 roku, pod nazwą faktury.egrupa.pl (tak, to właśnie przykład za długiej i skomplikowanej nazwy). Twórcy szukali prostego i mobilnego programy do wystawiania faktur, ze względu na często służbowe wyjazdy.
Potem spółka jeszcze kilka razy zmieniała nazwę, aby ostatecznie w 2014 roku przemianować się na afaktury.pl. Zgodnie z danymi na stronie usługodawcy z programu korzysta już 36 tysięcy firm. Co zatem można załatwić, korzystając z serwisu?
Przede wszystkim mamy możliwość wystawienia faktury z dowolnego urządzenia – laptopa, tableta, czy smartfona. Możemy wystawić różne rodzaje faktury – fakturę vat, bez vat, vat marża, vat EU, proformę, zaliczkową i wiele innych.
Na polskim rynku pojawia się coraz więcej ciekawych udogodnień dla przedsiębiorców. Wiele z nich to FinTechy. Dobrym przykładem może być najnowszy partner ING Banku Śląskiego – inviPay, czyli startup oferujący mikrofaktoring.
Przydadzą się podczas kontroli skarbowej
Każdy dokument można zapisać czym tworzy się listę dokumentów i archiwum. Umożliwia to kontrolę płatności za faktury, udostępnia historię wysyłki mailem, pozwala na prowadzenie automatycznej numeracji, wystawianie dokumentów podobnych, cyklicznych czy powrót do dokumentów po kilku latach, np. podczas kontroli skarbowej.
Dzięki zapisie dokumentów jednym kliknięciem można przekształcić jeden w drugi i tak np. z proformy można zrobić fakturę vat, czy z oferty fakturę zaliczkową. Archiwum faktur daje możliwość kontroli płatności, odróżnia dokumenty zapłacone i przeterminowane, umożliwia wysłanie przypomnienia, wezwania oraz zlecenia windykacji.
Wydatki związane z firmą
W programie oprócz faktur sprzedażowych wpisywać można faktury kosztowe, zakupowe jak i wprowadzać wszystkie wydatki związane z firmą takie jak ZUS, podatki, wypłaty dla pracowników. Pozwala to na kontrolę wydatków i rozplanowania inwestycji.
Zapisane faktury kosztowe tworzą archiwum, gdzie oprócz podstawowych informacji można przechowywać skan oryginalnego dokumentu. Pozwoli to na szybkie dotarcie do dokumentów z przed lat. Dla ułatwienia fakturę kosztową można ustawić jako cykliczną, wówczas co określony czas ów koszt będzie się tworzyć.
To tylko część możliwości, jaką oferuje serwis. Ich przyszłość rysuje się w jasnych barwach, szczególnie po nabyciu domeny faktury.pl. Nowa wersja strony ma wystartować już na początku maja.
Prawie jak żyła złota
Patrząc na omówione we wstępie artykułu transakcje, widać jak dużo można było zarobić na początku internetowej rewolucji. Wystarczyło myśleć do przodu i zarejestrować domenę z podstawowym słowem, jak „faktury”, „opony”, czy nawet „co” i spijać śmietankę obserwując jak interesanci zabijają się o nasz adres.
Kwoty transakcji z polskimi domenami to i tak pryszcz w porównaniu do stron zagranicznych. Najdroższa światowa domena to insurance.com, sprzedana w 2010 roku za sumę prawie 36 mln USD. Na drugim miejscu plasuje się VacationRentals.com, której cena wyniosła 35 mln USD. Najniższy stopień podium zajmuje PrivateJet.com z kwotą 30 mln USD.
Ostatnie podcasty