Co do zasady urzędy skarbowe mają 3 miesiące na zwrócenie nadpłaty. Liczy się czas od złożenia PIT-a, lub jego korekty. Przykładowo – jeżeli złożyliśmy PIT-a 1 kwietnia, to zwrot powinniśmy otrzymać najpóźniej 1 lipca. Jeżeli natomiast złożyliśmy korektę do swojego rozliczenia 10 kwietnia, to Urząd Skarbowy ma czas na zwrot do 10 lipca.

Zwrot z podatku – podstawowe zasady

No dobrze, wiemy już, że fiskus ma 3 miesiące na zwrot nadpłaty, ale czy można coś zrobić, aby zwrot otrzymać wcześniej? W teorii rozliczenie PIT-a przez Internet powinno sprawić, że Urząd przyśle zwrot z podatku nieco przed czasem. W praktyce zależy to jednak od liczby rozliczeń w danym Urzędzie i jego „mocy przerobowej” – nie ma gwarancji, że zwrot otrzymamy szybciej.

Czy wybierając opcję zwrotu na konto bankowe można liczyć na szybsze otrzymanie pieniędzy? W tym przypadku także nie ma reguły. Teoretycznie urzędy zachęcają, aby wybierać właśnie taką drogę otrzymania zwrotu, ale nie ma gwarancji, że szybciej otrzymamy przelew, niż do naszych drzwi zapuka listonosz. Jeżeli podatnik chce otrzymywać zwrot z podatku na rachunek bankowy, powinien dołączyć do PIT-37 formularz aktualizacyjny ZAP-3. Wystarczy to zrobić w jednym okresie rozliczeniowym – potem skarbówka będzie przysyłała nam zwrot na konto w kolejnych okresach rozliczeniowych.

Nie ma też miejsca, w którym można sprawdzić etap, na którym znajduje się nasz zwrot z podatku. Kiedyś część urzędów skarbowych testowała strony internetowe, na których można było podejrzeć stan zaawansowania takiego zwrotu, ale rozwiązanie nie działało tak jak powinno, więc postanowiono z niego zrezygnować.

Podsumowując – należy uzbroić się w cierpliwość i przygotować, że na zwrot z podatku trzeba będzie poczekać ustawowe 3 miesiące. Nie ma wielkiego znaczenia, czy rozliczyliśmy się przez Internet, czy w w sposób tradycyjny. W tym roku złożono rekordowe 11 milionów e-PIT-ów, a to oznacza, że urzędy skarbowe mają pełne ręce roboty.