Cyberbezpieczeństwo i ochrona danych osobowych i finansowych klientów to kluczowe zadanie zarówno dla banków, jak i instytucji finansowych, w tym również fintechów. Środowisko dostrzega tę potrzebę, dlatego coraz więcej firm przygotowuje takie propozycje dla swoich użytkowników. Wśród nich znalazł się też Elavon.

Nici z kradzionej karty

Spółka wyszła z kolejnym pomysłem utrudniającym życie przestępcom finansowym. Zaprezentowany przez nią system Secured Point-to-Point Encryption (P2PE) został 30 października 2018 roku zatwierdzone przez Radę ds. Standardów Bezpieczeństwa Kart Płatniczych (PCI Security Standard Council).

Rozwiązanie szyfruje dane na kartach klientów w terminalach POS, co czyni je bezwartościowymi w przypadku kradzieży. Ścisły łańcuch kontroli, w tym bezpieczne urządzenia, aplikacje i procedury, spełnia normy bezpieczeństwa ustalone przez PCI SSC.

Przezorny zawsze ubezpieczony

Propozycja Elavon pomaga firmom chronić się przed rosnącą liczbą naruszeń bezpieczeństwa danych. Szyfrowanie danych kart kredytowych i debetowych w terminalach POS uniemożliwia dostęp do danych osobowych klientów podczas cyberataków.

Rozwiązanie to może pomóc europejskim przedsiębiorstwom w przestrzeganiu przepisów dotyczących ochrony danych osobowych, takich jak unijne rozporządzenie RODO, i uniknąć konsekwencji związanych z niedostatecznym zapewnieniem bezpieczeństwa danych: za nieprzestrzeganie wymogów grożą bowiem wysokie kary, a w rezultacie – utrata reputacji.

Umożliwi ono również redukcję wysokich kosztów związanych z osiągnięciem zgodności z PCI dzięki zintegrowanemu, gotowemu do użycia rozwiązaniu dla terminali płatniczych.

Kodem w hakerów

Szyfrowanie uznawane jest za jeden z najlepszych sposobów na obniżenie kosztów związanych z naruszeniem ochrony danych.

Potwierdza to raport Cost of a Data Breach Study przygotowany przez IBM i Instytut Ponemon – w 2018 roku oszacowano, że koszty te wyniosły w Niemczech 4,05 mln EUR (4,67 mln USD), we Francji – 3,67 mln EUR (4,27 mln USD), a w Wielkiej Brytanii – 2,84 mln GBP (3,68 mln USD). Ponadto badanie wskazuje na szerokie zastosowanie kodowania jako głównego czynnika obniżającego koszt naruszenia danych w przeliczeniu na jednego mieszkańca.