Wartość branży e-commerce wzrasta ok. 20-25% rok do roku. Jak pokazuje, raport Interaktywnie.com przychody polskiego rynku handlu online w 2018 roku przekroczą 50 mld złotych, a w 2020 roku wyniosą 70 mld.

Branża zakupowa w Internecie przyspiesza siedmiokrotnie szybciej niż handel w tradycyjnym wydaniu. Obecnie łączność internetową posiada 67 proc. mieszkańców Polski (ok. 25,8 mln). Dzisiaj zakupy przez Internet robi już, co drugi z nich (ok. 15 mln osób). Polska staje się wschodzącą gwiazdą  e-commerce zarówno w kwestii popytu jak i podaży.

Problemy branży e-commerce

E-commerce jest przyszłością innowacyjnych transakcji – wie to chyba każdy kto nawet pobieżnie śledzi temat. Co roku przybywa sklepów online. Wprowadzając swoje usługi i towary do e-sprzedaży stawiają na sprawdzony pomysł, najczęściej tworząc własny e-sklep, ale także nawiązują  kontakty z różnymi platformami handlowymi (i providerami płatności).

Początkujący sprzedawcy skarżą się na warunki współpracy z liderami rynku. Kłopoty stanowi mała elastyczność głównych platform, spore koszty związane z pokazaniem towarów i zawyżonymi prowizjami od transakcji. Wbrew pozorom, zmiana tabeli opłat i prowizji w dużym serwisie aukcyjnym ma niekiedy większy wpływ na gospodarkę niż drobne zmiany w systemie podatkowym państwa.

To nie jest błahostka. Obecnie trwają konsultacje np. w kwestii płacy minimalnej. Media żyją tym tematem. Mało kogo jednak interesuje zmiana stawek w e-commerce, które prawdopodobnie pośrednio mają porównywalne implikacje ekonomiczne.