Parafrazując słynne polskie powiedzenie, można stwierdzić, że „gdzie dwóch Niemców się bije, tam Amerykanie są bezpieczni”. Obie młode firmy technologiczne przygotowały interesujące rozwiązania w zakresie jednorazowego logowania do wielu witryn naraz, dbając przede wszystkim o kwestie cyberbezpieczeństwa i ochrony danych swoich klientów, z czym od dawna mają problemy amerykańskie koncerny. Przykładem chociażby gigantyczny wyciek danych z Facebooka we wrześniu br. Więcej przeczytasz tutaj.

Solidne niemieckie wykonanie

Niemcy stworzyli własne sieci, konkurencyjne wobec Facebooka i Google’a, umożliwiające dostęp do różnych stron internetowych za pomocą jednego logowania. Chodzi o dane zbierane za pomocą alokacji hasła. Pozwalają one zalogować się do wszystkich witryn, nawet jeśli nie pamięta się nazwy użytkownika i hasła do każdej z osobna. Dwaj amerykańscy giganci technologiczni są pionierami jeśli chodzi o tę funkcję logowania, a ich przyciski pojawiają się w tysiącach witryn, jednakże ich słabą stroną są luki w zabezpieczeniach, co stwarza pole do popisu dla innych podmiotów.

Wojna z ciasteczkami

Gromadzenie danych z takich serwisów nabierze znaczenia dopiero wtedy, kiedy znikną „ciasteczka”. Jak dotąd te markery wgrane na urządzenia zbierają jak najwięcej informacji o użytkowniku i zwracają je do instalatora plików cookie. Na razie to się sprawdza, ale nowe przepisy dotyczące ochrony danych, które weszły w życie w maju br., a także dalsze planowane zabezpieczenia prywatności, utrudnią korzystanie z tej metody.

Co więcej, mnożą się blokery reklam i inne urządzenia służące do eliminacji plików cookies. Jak na ironię, to właśnie te urządzenia przyczyniają się do szybszego rozwoju sieci reklamowych Facebooka i Google’a, ponieważ ich użytkownicy zgodzili się na zbieranie i udostępnianie swoich danych. Oznacza to, że nie muszą polegać na „ciasteczkach”, ale mogą wykorzystywać własną zamkniętą sieć.

Zgoda buduje, niezgoda rujnuje

Chociaż i NetID, i Verimi dążą do wprowadzenia powszechnego logowania, nie doszły do ​​porozumienia w sprawie wzajemnej wymiany. Zgadzają się, że Facebook i Google są wrogami, ale w przeciwieństwie do starego powiedzenia, to nie czyni ich przyjaciółmi.

Verimi odmówiła oszacowania, ilu użytkowników zarejestrowało się do tej pory, podając jedynie, że jest to liczba „zadowalająca”. Wadą oferowanej przez nią usługi jest to, że najpierw trzeba zarejestrować się osobno na każdej stronie, a dopiero potem będzie można logować się wszędzie.

NetID nie będzie tego wymagać. Zamiast tego będzie obsługiwać 35 milionów użytkowników, którzy mają konto e-mail u któregoś z dwóch niemieckich dostawców poczty: web.de lub GMX, albo u firmy medialnej Pro Sieben Sat 1. Wspólne logowanie ma obsługiwać aż 60 witryn.

Potęga partnerów biznesowych

Verimi jest spółką z ograniczoną odpowiedzialnością. Działa od kwietnia br., a jej partnerami kapitałowymi są duże firmy, takie jak Daimler, Allianz, Lufthansa, Deutsche Bank, Deutsche Telekom czy Axel Springer. Firma właśnie rozpoczyna swoją pierwszą dużą kampanię reklamową, mającą na celu przyciągnięcie klientów. Reklamy będą oparte na grze słów, jak na przykład: „Kto poskramia ośmiornice danych? Moja Verimi”. (Zapewne w języku niemieckim brzmi to mniej dziwacznie).

Spółka akcyjna NetID wkracza do gry w tym tygodniu. Współpracuje ona z wieloma grupami, w tym z firmami medialnymi RTL Deutschland i Pro Sieben Sat 1 oraz United Internet z markami Web.de i GMX.