Brak sklepu internetowego w czasach pandemii stanowi dla sprzedawców znaczące ograniczenie w dotarciu do klientów. Szybką i wygodną alternatywą jest sprzedaż za pomocą mediów społecznościowych, które stają się czymś więcej w e-commerce, niż tylko miejscem do emitowania reklam. Serwisy takie jak Instagram i Facebook wyposażono w przycisk „kup”. Wprowadzenie takiego rozwiązania umożliwia klientom dokonanie transakcji bez przechodzenia na inną stronę.

Social media zwiększają udział w e-commerce

Według raportu Insider Intelligence – Social Commerce 2021 średni czas spędzany dziennie w serwisach społecznościowych wzrósł z 56,23 minut w 2019 r. do 65,44 minut w 2020 r. Liczba kupujących za pomocą platform społecznościowych w USA wzrosła o 25,2% do 80,1 mln w 2020 r. Prognozuje się, że tendencja wzrostowa utrzyma się w następnych latach, a rok 2021 roku przyniesie wzrost o kolejne 12,9%.

Możliwość robienia zakupów na swoich platformach wprowadził oprócz wspomnianych Facebooka i Instagrama również Youtube. TikTok działa w partnerstwie z platformą handlową Shopify, ale testuje również rozwiązania sprzedaży bezpośredniej. Social commerce zdobyło popularność w Chinach. W 2020 roku około 44% tamtejszych internautów korzystało z sieci społecznościowych, takich jak WeChat i Douyin dokonując za ich pośrednictwem zakupu towaru lub usługi.

Serwisy społecznościowe pracują nad ulepszeniem rozwiązań technologicznych stosowanych w sprzedaży. Dostrzegany jest potencjał w działalności, które polega na spełnianiu roli platformy służącej sprzedającym do oferowania produktów i usług. Motywacją do wprowadzania dalszych innowacji jest również chęć spełnienia oczekiwań i potrzeb użytkowników.

Konsumenci oczekują kontaktu ze sprzedawcą

Przewagę platform społecznościowych nad sklepami internetowymi można upatrywać w łatwiejszym tworzeniu social marketplace, czyli miejsca integrującego kupujących i sprzedających. Wszystkie strony mają w takim obszarze możliwość wzajemnych interakcji np. w formie rozmowy, czy też „lajkowania”.

Klienci przed dokonaniem zakupu zdobywają informację na temat poszukiwanego towaru lub usługi. Najczęściej używają do tego wyszukiwarek internetowych oraz korzystają z opinii znajomych. Najnowsze badania e-Izby wskazują, że w tym zakresie rośnie rola porady sprzedawcy. Biorąc pod uwagę ten trend, zapewnienie kontaktu z klientami kupującymi online poprzez wirtualnych asystentów, wiadomości, chaty, boty będzie coraz istotniejsze.

Social commerce wymaga nowoczesnych rozwiązań płatniczych, takich jak płatności BLIKIEM na Messengerze

 Konsumenci kupujący za pomocą mediów społecznościowych oczekują wygodnych sposobów płatności. Niezbędna staje się integracja rozwiązań płatniczych z serwisami społecznościowymi.

Krajowy Integrator Płatności (Tpay) oraz Koda, dostawca systemu operacyjnego do automatyzacji komunikacji, wprowadzili nowe rozwiązanie do płatności w e-commerce. Jest to innowacja na polskim rynku, która może wpłynąć na rozwój social commerce. Wykorzystano tu szybkie płatności BLIK oraz rozwiązania chatbotowe, dzięki czemu cały proces zakupów wraz z rozliczeniem płatności, może odbyć się w komunikatorze, np. na Messengerze. Rozwiązanie Tpay i Koda zapewni klientowi możliwość dokonania zakupu w dowolnym czasie, z pominięciem szukania produktu w wyszukiwarkach typu Google, czy w sklepach internetowych. Chatbot dostarcza doświadczenie porównywane do rozmowy z konsultantem.

– Ideą rozwiązania jest, aby konsument mógł dokonać zakupu w trakcie rozmowy z botem. Dziś firmy używają takich narzędzi do przekazywania użytkownikom informacji i budowania zaangażowania wokół marki. Dzięki rozwiązaniu od Tpay i KODA klient przeglądając asortyment w chatbocie będzie mógł w dowolnej chwili dokonać zakupu, bez konieczności przechodzenia do sklepu online marki, czy szukania produktu w marketplacach – komentuje Mateusz Wachowski, Key Account Manager w Tpay.

Docelowo myślimy nie tylko o klasycznych zakupach w sieci, ale o wszystkich transakcjach możliwych do zrealizowania z wykorzystaniem BLIKA – przekazaniu darowizny czy zapłacie za rachunek telefoniczny lub bilet w pociągu. Jestem przekonany, że to rozwiązanie to idealna odpowiedź na potrzeby współczesnego konsumenta, który z uwagi na coraz szybszy rozwój e-handlu, oczekuje od tego sektora więcej niż kiedykolwiek wcześniej – dodaje.

Sprzedawca na swoim fanpage’u może oferować klientom możliwość przeprowadzenia transakcji z wykorzystaniem Messengera. Z takiej opcji sprzedaży skorzystał sklep Myszojeleń. W rozmowie z chatbotem klient pytany jest o specyfikację produktu np. o rozmiar, czy adres dostawy, a płatność polega na podaniu kodu BLIK. Płaceniem BLIKIEM to proste i bezpieczne rozwiązanie, z którego chętnie korzystają klienci – w ubiegłym miesiącu zrealizowano miliardową transakcję.

Technologie wykorzystujące sztuczną inteligencję pomogą sprzedawcom podążać za potrzebami klientów. Umożliwi to w czasach po pandemii zatrzymać kupujących w social commerce. Tpay i Koda prowadzą pracę nad ulepszeniem swoich rozwiązań. Kluczowe ma być wykorzystanie rozwiązania głosowego, które zastąpi wpisywanie poleceń i kodu BLIK, uproszczając jeszcze bardziej proces zakupów online.