Dla sprzedawców płatność za pobraniem oznacza konieczność długiego, często ponad tygodniowego, oczekiwania na należne pieniądze oraz bardzo uciążliwy proces w przypadku zwrotu towarów. Najwięcej, bo aż 51 proc. przedstawicieli sklepów online biorących udział w badaniu „Płatności w sklepach internetowych dla ING”, wskazało płatność za pobraniem jako najmniej preferowaną spośród udostępnionych metod płatności. Dla porównania 25 proc. sprzedawców za najbardziej niekorzystne uznało przelewy tradycyjne, a 6 proc. pay-by-link.

Z badań przeprowadzonych przez IBRIS na zlecenie Twisto wynika, że zakupy w sieci choć raz zrobiło aż 72 proc. Polaków. 16,6 proc. z tej grupy deklaruje, że należności wobec sklepów internetowych reguluje wyłącznie za pobraniem. Podobny odsetek badanych (16,5 proc.) taką formę płatności wybiera najczęściej. Sporadycznie gotówkę dla kuriera przygotowuje 39 proc. klientów sklepów internetowych. Za pobraniem nigdy nie płaci 25,7 proc. kupujących.

Płatności za pobraniem wciąż na topie

Twisto to fintech z siedzibą w czeskiej Pradze, który działa na tamtejszym rynku e-commerce od 2013 r., gdzie oferuje płatności typu „kup teraz, zapłać później”. Twisto obsługuje około 430 tys. klientów w ponad 600 sklepach internetowych. Od lipca tego roku Twisto działa także w Polsce w strategicznym partnerstwie z ING Bankiem Śląskim. Usługi Twisto są oferowane sklepom korzystającym z płatności online imoje, a także samodzielnie.

Dlaczego osoby robiące zakupy w Internecie nie chcą regulować rachunku online?  Aż 54 proc. ankietowanych, którzy płacą po odbiorze przesyłki, przyznaje, że zwiększa to ich poczucie bezpieczeństwa. Według 25,5 proc. kupujących płatność po otrzymaniu przesyłki daj pewność, że kurier dostarczy ją pod właściwy adres. 18,3 proc. respondentów wybiera płatności za pobraniem ze względu na przywiązanie do gotówki, a 16,8 proc. badanych uważa, że proces zamówienia online jest wtedy wygodniejszy.

Zdaniem country managera Twisto w Polsce Krzysztofa Bilinowskiego Polacy są po prostu nieufni.  W ubiegłorocznej edycji Trust Index, wskaźnika mierzącego poziom zaufania społecznego na świecie, znaleźliśmy się wśród pięciu najbardziej nieufnych narodów. Co ciekawe, 23,8 proc. Polaków wierzy, że w przypadku płatności za pobraniem dostawa następuje szybciej – to nieprawda.

15,8 proc. internautów wybiera formułę za pobraniem, by w ten sposób przesunąć moment płatności z dnia zamówienia na dzień odbioru zakupów. W takim przypadku rozwiązaniem mogą być odroczone płatności – oferowane na przykład przez Twisto. W Polsce taki model zakupów w Internecie dopiero raczkuje, ale konsumenci mają już do wyboru kilku dostawców. Oprócz Twisto taką usługę oferuje na przykład PayU, czy DotPay, a prace nad wdrożeniem rozpoczął także Alior Bank.

Pomimo tego odroczone płatności mają budzić sporo kontrowersji w oczach nadzorców – przede wszystkim Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów oraz Komisji Nadzoru Finansowego. Chodzi o potencjalne obchodzenia ustawy o kredycie konsumenckim, chociaż na razie nie ma oficjalnego potwierdzenia zainteresowania urzędów tą sprawą. Więcej na ten temat pisaliśmy tutaj.