Co ciekawe jest to po części niezgodne z Kodeksem pracy, według którego wynagrodzenie powinno być wypłacane w gotówce. Większość pracodawców korzysta jednak z dozwolonego wyjątku i przelewa swoim pracownikom środki na konto.

Teraz resort ministra Morawieckiego chce zmienić zapis w Kodeksie pracy. Regułą mają stać się przelewy na konto bankowe, a wyjątkiem wypłaty w gotówce. Taki przepis znajdziemy w projekcie ustawy o skróceniu okresu przechowywania akt pracowniczych  – donosi Puls Biznesu.

Czytaj także: Mała działalność gospodarcza – projekt Ministerstwa Rozwoju korzystny dla startupów

Skąd te zmiany?

Odpowiedź jest prosta – Rząd chce ograniczyć szarą strefę. Niestety, ale wypłaty w gotówce nie zostawiają po sobie wystarczających śladów i trudno wykryć jakiekolwiek nieprawidłowości. Cyfryzacja i promowanie obrotu bezgotówkowego ma nie tylko ułatwić życie obywatelom, ale przede wszystkim ograniczyć właśnie szarą strefę.

To właśnie z tego powodu Indie zrezygnowały z banknotów o najwyższych nominałach, a Komisja Europejska nie schodzi z wojennej ścieżki z gotówką. KE uważa, że gotówka najbardziej przydaje się terrorystom, a rząd w Delhi, że dzięki niej łatwiej unikać płacenia podatków.

Liczby mogą być jednak nieco mylące. Pomimo, że zdecydowana większość pracodawców wypłaca wynagrodzenie bezgotówkowo, to w Polsce wciąż panuje spore przywiązanie do tradycyjnych środków płatniczych.

Widać to szczególnie w mniejszych miejscowościach, o czym przypominał w rozmowie z Fintek.pl Robert Łaniewski – prezes Fundacji Rozwoju Obrotu Bezgotówkowego.

Pomysł Ministerstwa Rozwoju spotkał się z pozytywnymi recenzjami, a niektórzy poszli jeszcze o krok dalej – dlaczego by nie nakazać wypłaty wynagrodzenia na konto i „zbanować” te dawane do ręki? Niestety, ale wtedy musiałby się pojawić również obowiązek posiadania konta w banku, ponieważ wciąż nie każdy posiada taki rachunek. Ponownie wracamy tu do małych miejscowości i ludzi starszych.

Promowanie wypłat w postaci przelewu na konto jest zatem dalszym elementem walki z szarą strefą, jak i wspieraniem obrotu bezgotówkowego i cyfryzacji administracji. W ramach projektu obecnie trwa „terminalizacja” urzędów administracji publicznej, jak i pojawił się wymóg posiadania terminala POS w każdym punkcie handlowo-usługowym, który rozlicza się z fiskusem.