Według najnowszych danych WHO, rak piersi jest najczęściej występującym nowotworem złośliwym na świecie. W samym 2020 roku wykryto go u 2,3 mln kobiet. AILIS, startup medyczny z Krakowa, stworzył pionierską w skali świata technologię w celu wczesnego diagnozowania zmian nowotworowych oraz szacowania ryzyka zachorowania. Projekt otrzymał niemal 5 mln złotych dofinansowania z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju i budzi zainteresowanie kolejnych inwestorów.
Rak piersi coraz częściej dotyka kobiety w pełni aktywne zawodowo, rodzinnie i społecznie. Wykryty i leczony w początkowej fazie może być całkowicie wyleczalny, natomiast w przypadku rozwoju guza do IV stadium, wskaźnik przeżycia spada do zaledwie 22%. Wczesna diagnoza jest kluczowym elementem walki z rakiem piersi.
Technologia opracowana przez krakowski startup jest odpowiedzią na ten problem. AILIS wykorzystuje sieci neuronowe sztucznej inteligencji, rozwiązania telemedyczne oraz POD (Parametryczne Obrazowanie Dynamiczne). Innowacyjny projekt został doceniony przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju, które przekazało jego twórcom grant w wysokości prawie 5 mln złotych. Obecnie trwają także rozmowy z kolejnymi potencjalnymi inwestorami. Pozyskane środki zostaną przeznaczone na dalszy rozwój technologii, w tym zwiększenie zespołu badawczego do 60 osób oraz przeprowadzenie badań klinicznych.
Startup już wcześniej zdobył zaufanie inwestorów, otrzymując grant w wysokości 1,4 mln złotych od NCBR oraz wsparcie inwestora prywatnego, co umożliwiło stworzenie prototypu urządzenia oraz przeprowadzenie badań przedklinicznych.
Międzynarodowy zespół, światowe aspiracje
AILIS współtworzone jest m.in. przez specjalistów ze znanego z pracy nad Bozonem Higgsa ośrodka CERN pod Genewą, naukowców z Politechniki Gdańskiej, Instytutu Fizyki Jądrowej czy onkologów z Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego. Jak zapowiadają twórcy, innowacyjna technologia to przełom w obszarze diagnostyki, zwłaszcza w przypadku tzw. gęstych piersi, czyli tych o gruczołowej budowie, charakterystycznych dla młodych kobiet oraz Azjatek.
Szacuje się, że na świecie 43% kobiet w wieku 40-74 lat ma gęste piersi, które ze względu na swoje zbite struktury stanowią największe wyzwanie diagnostyczne. Z wielu badań wynika, że u takich kobiet wykrywane nowotwory są większe i częściej stanowią przyczynę przerzutów. Ten problem jest szczególnie istotny w Azji, gdzie aż 70% kobiet posiada piersi o gęstej tkance. To tam technologia AILIS znajdzie największe zapotrzebowanie – tłumaczy dr n. med. Marcin Mika.
Rewolucja w diagnostyce
System monitoringu stanu zdrowia piersi AILIS porównuje standaryzowane wyniki badań każdej kobiety w czasie i wykrywa nawet najmniejsze anomalnie przy wykorzystaniu algorytmów AI. Dzięki temu możliwe jest uzyskanie precyzyjnego wyniku na bardzo wczesnym etapie rozwoju choroby, co jest niemożliwe w przypadku standardowych technik. Ponadto, na podstawie analizy struktury piersi oraz wywiadu rodzinnego, sieci neuronowe rozpoznają ryzyko wystąpienia choroby w przyszłości.
AILIS: badanie diagnostyczne raka piersi
Badanie z wykorzystaniem urządzenia AILIS jest w pełni bezpieczne, bezdotykowe i bezbolesne. Trwa zaledwie 4 minuty, a wynik dostępny jest w dedykowanej aplikacji już po 10 minutach. Dla porównania czas trwania standardowego badania wynosi ok. pół godziny, a procedura diagnostyczna w niektórych krajach zajmuje nawet kilka miesięcy.
Brakuje specjalistów
Do 2040 roku na świecie zanotuje się 27,5 mln nowych przypadków raka piersi, co stanowi wzrost o 61,7% w stosunku do roku 2018. Obecnie stosowane techniki diagnostyczne nie są w stanie sprostać tym wyzwaniom, zwłaszcza ze względu ogromne koszty, które generują oraz ograniczony dostęp do specjalistów na całym świecie. Przykładowo, w USA, uwzględniając jedynie czas pracy radiologa, koszt wykrycia raka piersi u jednej osoby z wykorzystaniem mammografii wynosi średnio 1 562 dolary. Dzięki AILIS ta kwota zostaje obniżona do ok. 6 dolarów. Automatyzacja nowoczesnej diagnostyki jest koniecznością.
W technologii AILIS badanie wykonywane jest za pomocą superprecyzyjnej sztucznej inteligencji bez udziału personelu medycznego. Jedynie pacjentki z pozytywnym wynikiem zostają automatycznie skierowane do lekarza specjalisty, który zaplanuje dalsze postępowanie. Jest to szczególnie ważne ze względu na utrudniony dostęp do badań. Na całym świecie odnotowywane są alarmujące niedobory radiologów, co przyczynia się do znaczących opóźnień w uzyskaniu diagnozy czy wręcz braku możliwości odbycia niezbędnej diagnostyki. W dodatku, niedoskonałość standardowych technik jest przyczyną wzrostu liczby fałszywie dodatnich wyników i biopsji, co dodatkowo podwyższa koszty opieki zdrowotnej – zauważa Michał Matuszewski, pomysłodawca i CEO AILIS.
AILIS planuje zmienić również podejście do diagnostyki raka piersi, skupiając się na doświadczeniach kobiet podczas badania, tym samym zachęcając je do stałego monitorowania stanu zdrowia swoich piersi dzięki tej nowoczesnej i komfortowej metodzie.
/Informacja prasowa