Sankcje finansowe obejmują takie banki jak: VTB Group, Sovcombank, Novikombank, Promsvyazbank czy Otkritie FC Bank. Giełda zareagowała błyskawicznie, a rubel zapikował i dziś nie stanowi już nawet jednej dziesiątej wartości złotówki.

UE nakłada sankcje na 70% rosyjskiej sieci bankowej

Według statystyk z 2020 r. najpopularniejszym dostawcą rozwiązań z zakresu płatności online w Rosji był Sbierbank Online, a następnie YooMoney (dawniej Yandex Money) i QIWI. To między innymi właśnie w te banki wycelowane zostały sankcje Zachodu.

W 2020 roku prawie 30% Rosjan deklarowało korzystanie z Google Pay, a 20% z Apple Pay. Dziś jednak obie te usługi zostały w Rosji zablokowane. Klienci rosyjskich instytucji finansowych nadal mogą korzystać ze swoich kart bankowych, jednakże jedynie wewnątrz własnego kraju. Dlaczego?

UE wraz ze wszystkimi pozostałymi państwami członkowskimi wyłączyła rosyjskim bankom system SWIFT, blokując tym samym ich dostęp do wszelkich transakcji międzynarodowych.

Zachód dąży także do bezpośredniego nałożenia sankcji na samego Władimira Putina, a według Ursuli von der Leyen, przewodniczącej Komisji Europejskiej, ograniczenia UE uderzają w 70% sieci bankowej agresora. Warto wspomnieć o tym, że jeszcze w 2019 roku Rosjanie próbowali wprowadzić własny alternatywny system płatności międzynarodowych.

W ramach presji ekonomicznej Stany Zjednoczone również ograniczyły możliwości Rosjan sankcjonując m.in. VTB Bank, czyli jedną z największych rosyjskich instytucji finansowych. W tym samym czasie Wielka Brytania zamroziła aktywa pięciu rosyjskich banków i zablokowała majątki oligarchów.