Ma to bezpośrednie przełożenie na postrzeganie CFO przez osoby zarządzające firmami – jedynie 43% prezesów zdecydowanie potwierdza, że dyrektor finansowy jest dobrze przygotowany do wyzwań stojących w ciągu najbliższych 3 lat przed ich organizacją.
EY zbadało priorytety dyrektorów finansowych
Nowe regulacje, wzrost znaczenia technologii, zmieniające się otoczenie biznesowe – to czynniki, na których skupia się uwaga dyrektorów finansowych (ang. Chief Financial Officer – CFO). Na tym jednak podobieństwa pomiędzy naszym krajem, a innymi państwami często się kończą. Polski CFO jest znacznie bardziej skupiony na obszarze compliance. Podczas gdy średnia dla świata wynosi 27%, nad Wisłą ten obszar jako swój priorytet na najbliższe 3 lata wskazuje 84% ankietowanych.
Wynika to wprost z dynamicznych zmian przepisów podatkowych oraz poziomu ich skomplikowania. W rezultacie dyrektorzy finansowi muszą być na bieżąco z regulacjami, których cykl od uchwalenia przez rząd do wejścia w życie trwał czasami mniej niż 3 miesiące. W bezpośredni sposób wiąże się to ze znaczącą odpowiedzialnością za zapewnienie odpowiedniego poziomu bezpieczeństwa – zarówno dla siebie, jak i dla firmy.
Potwierdzają to wyniki badania EY. Wskazują one, że zdaniem dyrektorów finansowych aż 81% czasu i zasobów podlegających im działów przeznaczana jest na compliance, a tylko 19% to planowanie, analizowanie oraz wspieranie bieżącej działalności firmy. Tymczasem badani CFO chcieliby znacznie zmienić te proporcje. W optymalnych warunkach 47% alokowanego czasu powinno być poświęcone kwestii compliance, a 53% na inne działania wspierające wzrost firmy.
Co według Pana/i stanowić będzie główny priorytet w realizacji funkcji podatkowo-księgowej w Państwa firmie w najbliższych trzech latach?
W Polsce inaczej niż w innych państwach
– Uwarunkowania regulacyjne sprawiają, że w Polsce dyrektor finansowy ma zupełnie inne priorytety niż jego odpowiednicy w innych państwach. W naszym kraju CFO przede wszystkim myśli o zgodności z przepisami. Minimalizując ryzyko własnego działania, redukując zagrożenia dla firmy i zdając sobie sprawę z potencjalnych kar, które mogą być nałożone na organizację i na niego indywidualnie, odpowiednio dużą część czasu alokuje na działania kontrolne. W ten sposób dba, aby wszystko na pewno było w zgodzie z polskimi przepisami. W efekcie ma bardzo ograniczone zasoby na inne działania, które powinny stanowić podstawę jego pracy. Zamiast poszukiwać operacyjnych oszczędności, dba o bezpieczeństwo rozliczeń – komentuje Zbigniew Deptuła, Partner w Dziale Doradztwa Podatkowego, EY Polska.
Pierwszeństwo dla kwestii bezpieczeństwa firmy i osób odpowiadających za rozliczenia podatkowe potwierdzają również aspekty finansowe. Aż 85% przebadanych CFO nie zamierza obniżać kosztów działu podatkowo-księgowego w ciągu najbliższych trzech lat. Wyniki badania jakościowego, prowadzonego równolegle z wywiadami ankietowymi, wskazują że dyrektorzy finansowi zmniejszanie kosztów kojarzą z obniżeniem jakości, redukcją bezpieczeństwa, a w konsekwencji zwiększeniem ryzyka podatkowego firmy – a do tego nie chcą dopuścić.
Zmiana roli CFO – szansa czy zagrożenie
Silna koncentracja przez polskich dyrektorów finansowych na obszarze compliance stwarza ryzyko mniej efektywnego przygotowania na wyzwania przyszłości, w szczególności rozwój technologii. W efekcie w ramach badania EY – TAX Compliance, a priorytety dyrektorów finansowych w Polsce – zweryfikowano ocenę gotowości CFO przez samych prezesów.
Na pierwszy rzut oka osoby zarządzające organizacjami ufają dyrektorom finansowym. Takie przekonanie wyraziło blisko 70% badanych. W tym kontekście warto jednak zaznaczyć, że 26% ankietowanych wskazało na odpowiedź – raczej tak – co może sugerować pewne wahanie. Z tej perspektywy blisko 60% CEO ma mniejsze lub większe wątpliwości co do przygotowania ich CFO do wyzwań, które stoją w ciągu najbliższych 3 lat przed przedsiębiorstwami.
Kolejne lata przyniosą znaczące zmiany dla roli dyrektorów finansowych. Należy spodziewać się, że aspekt compliance w dalszym ciągu będzie zajmował czołową lokatę na liście priorytetów CFO. Zmieni się jednak podejście. Będzie ono polegało na prognostyce i planowaniu, zamiast odtwarzania i raportowania wstecz dla organów podatkowych. Priorytetowe zadania realizowane będą w niedużych, wewnętrznych zespołach, natomiast usługi raportowania będą oparte w znacznie większym stopniu na outsourcingu.
Równocześnie znaczącemu przyspieszeniu ulegną procesy wynikające z rozwoju technologii, takie jak digitalizacja raportowania, cyfrowa transformacja działów podatkowo-księgowych, innowacje zwiększające wydajność firm. W efekcie CFO z osoby skupionej na finansach, stanie się menedżerem znającym się na technologii.
Dzięki uwolnieniu czasowej przestrzeni i rozwojowi kompetencji, zmienią się akcenty w pracy dyrektorów finansowych. W mniejszym stopniu będą one oparte na obszarach operacyjnych, a w większym na strategicznych. Sprawi to, że CFO staną się jeszcze ważniejszym partnerem dla zarządu.
– W kolejnych latach rola CFO będzie zdecydowanie skierowana na wsparcie biznesu i wykorzystanie rozwiązań Big Data dostępnych w całym systemie finansowym organizacji. Umożliwi to obserwowanie i analizowanie trendów, przewidywanie zmian i czynników krytycznych dla biznesu. Opierając się na danych dyrektor finansowy będzie w stanie kreślić scenariusze wyprzedzające wydarzenia. W konsekwencji w znacznie szerszym stopniu będzie wspierał zarząd, a także koordynował outsourcing w zakresach podatków, księgowości lub płac. Przyszłość dla CFO wygląda optymistycznie – podsumowuje Marcin Jurczak, Partner oraz Lider Zespołu Usług Księgowych i Płacowych, EY Polska.