IPO (Initial Public Offering) to skrót od Pierwszej Oferty Publicznej. Przeprowadzenie IPO ogłasza się, gdy spółka zamierza zadebiutować na giełdzie. Nim akcje spółki trafią do publicznego obrotu są dostępne dla inwestorów, wówczas kwota ich wyceny to wartość IPO.
Co to jest IPO?
Procedura IPO jest regulowana przepisami prawa, wiąże się ze złożeniem prospektu emisyjnego przed stosowną instytucją (w przypadku debiutu na GPW jest to Komisja Nadzoru Finansowego).
Od momentu notowania na giełdzie spółka staje się spółką publiczną. Status spółki publicznej wiąże się z koniecznością publicznego raportowania o sytuacji majątkowej i finansowej. Na etapie IPO inwestorzy podejmując decyzję o zakupie akcji bazują na danych z zatwierdzonego prospektu emisyjnego.
Możliwość zarabiania na IPO
W Polsce IPO nie jest często przeprowadzane, to przeważnie od kilku do kilkunastu pierwszych ofert publicznych rocznie. Warto jednak wspomnieć o IPO Allegro, które należało do jednych z największych w Europie w 2020 roku. Inwestorzy dokonujący zakupu akcji spółki na etapie IPO mogli liczyć na późniejszy zysk nawet na poziomie 100%. Zdecydowanie więcej możliwości inwestowania w IPO daje amerykańska giełda, na której w pierwszej połowie 2021 roku odnotowano aż 577 IPO (dane serwisu StockAnalysis.com).
Rozwiązaniem umożliwiającym inwestowanie w IPO na rynku amerykańskim jest korzystanie z usług odpowiedniego brokera. Takie usługi świadczy Freedom24.com, na platformie można inwestować również w akcje podlegające obrotowi giełdowemu. Jest to projekt europejskiej spółki Freedom Finance publicznego holdingu Freedom Holdings Corp, który jest regulowany przez Amerykańską Komisję Papierów Wartościowych i Giełd. Freedom Finance posiada licencję CySEC i jest w pełni zgodny z MiFID II.
Freedom24.com umożliwia całkowicie zdalne otwarcie konta, a możliwość bezpiecznego zakupu akcji świadczona jest przez całą dobę we wszystkie dni tygodnia.
Zwroty z inwestycji w IPO
Historyczne wzrosty ceny akcji po wejściu przez spółkę na giełdę mogą zachęcać do inwestowania w IPO. Największe IPO w 2020 roku odnotowały spółki Airbnb i DoorDash. W obu przypadkach inwestycje w akcje dokonane przed debiutem giełdowym okazały się być bardzo opłacalne.
Airbnb zajmuje się pośrednictwem w oferowaniu przez osoby prywatne krótkoterminowego wynajmu lokali. Jest to rozwiązanie bardzo popularne wśród turystów, jednak spółka zanotowała straty w 2019 roku. IPO Airbnb odbyło się w czwartym kwartale 2020 roku, a cena akcji z poziomu 68 USD została szybko wywindowana przez inwestorów do 144 USD za akcję.
DoorDash zapewnia platformę do zamawiania żywności online. Pandemia COVID-19 zwiększyła popularność zakupów online, co przełożyło się na wzrost spółki. DoorDash zadebiutował na giełdzie z ceną akcji na poziomie o 78% wyższym w stosunku do ceny na etapie IPO (zanotowano wzrost z 102 USD do 182 USD za akcję).
Zbliżające się IPO
Po oczekiwanych IPO Robinhood i Wise inwestorzy spodziewają się w tym roku jeszcze kilku ciekawych debiutów giełdowych. Zapowiedzi nadchodzących IPO można śledzić między innymi na wspomnianej platformie Freedom24.com.
Inwestorzy oczekują na ogłoszenie daty IPO firmy Stripe. Spółka zajmuje się głównie tworzeniem oprogramowania do przyjmowania płatności i zarządzania działalnością biznesową online. Stripe korzystając z pomyślnych uwarunkowań związanych z pandemią, takich jak nacisk na płatności bezgotówkowe i wzrost aktywności konsumentów w e-commerce, umocnił pozycję najdroższego nienotowanego na giełdzie fintecha.
Firma Oxford Nanopore Technologies poinformowała o zamiarze wejścia na Londyńską Giełdę Papierów Wartościowych w drugiej połowie 2021 roku. Spółka rozwija technologię sekwencjonowania DNA, a w okresie pandemii szybko dostosowała się do oczekiwań rynku opracowując test na COVID-19, który daje wynik w mniej niż godzinę.
Na rynku technologicznym może dojść do IPO Databricks. Spółka koncentruje się na rozwoju oprogramowania służącego do szybkiego przetwarzania dużych ilości danych. W 2020 roku Databricks podniósł prognozę rocznych zysków z 200 mln USD do poziomu 350 mln USD i pozyskał 900 mln USD na inwestycje, co według analityków zwiastuje IPO jeszcze w tym roku.
Swoje IPO opóźnia Starlink – konstelacja satelitarna od SpaceX, której celem jest świadczenie usług dostępu do Internetu na całej Ziemi. Elon Musk wypowiadając się na temat terminu IPO stwierdził, że stanie się to dopiero w momencie, gdy przychody spółki będą bardziej przewidywalne.