Wiele indeksów i badań analizuje dobrostan narodów a wygrywają i tak… Skandynawowie. Coroczny World Happiness Report nie jest wyjątkiem. W ogłoszonej dziś 11 edycji podium podzieliły między sobą Finlandia, Dania i Islandia, tuż za podium był Izrael, potem Holandia, Szwecja i Norwegia. Z regionu CEE do pierwszej dwudziestki dostali się Czesi (18, bez zmian) i Litwini (awans z 34 na 20), do pierwszej trzydziestki Rumuni (z 28 na 24) i Słowacy (z 35 na 29), a do pierwszej czterdziestki Estończycy (z 36 na 31) i Polacy (z 48 na 39). Mniej szczęścia mieli Łotysze (z 42 na 41), stawkę zamknęli Węgrzy (51, bez zmian). Polska awansowała w tegorocznym indeksie szczęścia, ale podium znów podzieliły się te same kraje nordyckie.
Pieniądze szczęścia nie dają?
Fintech Revolut zapytał 12 tysięcy osób w Europie, czy istnieje związek między poczuciem szczęścia i finansami. 9% respondentów w Polsce wskazało, że pieniądze szczęścia nie dają i jedno z drugim nie ma nic wspólnego.
Co myślą pozostali? Na pytanie czy czujesz satysfakcję z posiadanego majątku, 36% Polaków zadeklarowało, że nie czują, są pod finansową presją i by poczuć się dobrze potrzebują więcej pieniędzy (równie wysoki odsetek wskazań był tylko na Węgrzech). 21% choć czuje się dobrze z tym co ma, uważa, że ludzie nie mają równego dostępu do pieniędzy. 18% przyznało, że odczuwa satysfakcję z tego co ma, bez zastrzeżeń.
Co ciekawe, gdy 6% widzi drogę do szczęścia w byciu bogatym oraz nie martwieniu się o pieniądze – jak celebryci, 5% uważa, że posiadanie mniejszego majątku dałoby im więcej szczęścia – bo tak naprawdę potrzebują pieniędzy tylko na niezbędne wydatki. 1% uważa, że ma więcej niż potrzebują i dlatego starają się pomagać tym, którzy są w potrzebie.
Ile wystarczy do szczęścia?
42% osób badanych w Polsce (33% w Europie) wskazało, że brakuje im pieniędzy, by poczuć się szczęśliwie. Revolut zadał więc pytanie jaki miesięczny dochód (netto) jest potrzebny by sfinansować styl życia, który zapewnia takie poczucie szczęścia. Możliwe odpowiedzi były wielokrotnością 1 tys. €. W Polsce za wystarczający do szczęścia dochód (netto) 18% uznało 4.690 zł, 36% wybrało 9.380 zł, a 23% wskazało 14.070 zł.
Dla 23% badanych to jednak wciąż za mało, by przekroczyć próg szczęścia i potrzebują 18.760 zł (8%), 23.450 zł (7%) i nawet 46.900 zł (3%), by móc poczuć się szczęśliwie. W innych krajach 1 tys. € (4.690 zł) był najczęściej wskazywaną odpowiedzią na Węgrzech (40%), a 2 tys. € (tak jak w Polsce) w Portugalii (40%), Włoszech (36%), Litwie (35%), Hiszpanii (34%), Austrii (31%), Rumunii (30%) i Niemczech (28%). 3 tys. € jako bilet do szczęścia był najczęściej wybierany w Irlandii (22%) i we Francji (30%).
Bezwarunkowy dochód podstawowy
Co zrobić by sfinansować upragniony styl życia? Jednym z pomysłów w debacie publicznej jest bezwarunkowy dochód podstawowy. Czy to recepta na szczęście? Revolut zapytał wprost – czy wprowadzenie bezwarunkowego dochodu podstawowego w Twoim kraju zapewni Ci szczęście?
W Polsce 48% badanych było na “tak”, a 33% na “nie”, ale argumenty były różne. 17% wskazała że są na “tak”, bo nie byłoby już trzeba martwić się o zarobki i pieniądze. 21% popiera pomysł, bo gwarantowałby lepszy podział środków między ludźmi. 10% jest za, ale nie są pewni czy chcieliby z tego korzystać.
A jakie głosy padły na “nie”? 16% uważa, że na dłuższą metę takie rozwiązanie jest nie do utrzymania. 15%, że wpłynęłoby demotywująco na ludzkie ambicje. 2% sądzi, że taka zmiana pozbawiłaby ich dotychczasowego stylu życia. Średnia na “tak” w Europie wyniosła 54%, a na “nie” 31%. Osoby niezdecydowane to 19% w Polsce i 15% w Europie. Pomysł najwięcej zwolenników ma w Hiszpanii (63%), Włoszech (63%) i Portugalii (62%), a najmniej na Litwie (42%), w Austrii (42%) i w Niemczech (51%).
Szczęście dają podróże
A może szczęścia nie warunkuje wcale dochód, tylko z kim dzielimy nasze wydatki i doświadczenia? W badaniu Revolut Money Report pojawiło się pytanie – czy czujesz większą satysfakcję gdy wydajesz pieniądze na swoje potrzeby, czy gdy wydajesz je wspólnie z innymi lub dla innych osób?
Dla połowy zapytanych Polaków nie ma tu różnicy. 15% deklaruje, że woli wydawać pieniądze samemu i nagradzać siebie. 16% woli kupować rzeczy innym ludziom niż sobie, bo to daje im większą przyjemność. 14% czerpie największą satysfakcję, gdy wydaje pieniądze na wspólne doświadczenia z bliskimi, np. wspólne podróże. A jeśli o podróżach mowa, była to najczęściej wskazywana kategoria (35%) w pytaniu – na co lubisz wydawać pieniądze?
Inne kategorie zakupów, które dają badanym Polakom najwięcej szczęścia to rozrywka (22%), moda (10%), jedzenie (6%), zakupy dla dzieci (5%), technologie (4%) nieruchomości (4%), nauka (3%), sport (3%), mobilność (3%), produkty finansowe (2%) oraz wsparcie i datki dla organizacji dobroczynnych (1%).