W poniedziałek Trump po raz kolejny odniósł się do toczącej się batalii. Podkreślił, że zarówno Netflix, jak i Paramount Skydance są mu dobrze znane, ale żadna z firm nie jest jego “szczególnie dobrym przyjacielem”. Trump podkreśla, że najważniejsze są względy antymonopolowe i wskazuje, że zamierza dokładnie przyjrzeć się udziałom rynkowym obu firm.
Netflix i Paramount chcą przejąć Warner Bros
Choć prezydent formalnie nie może zatrzymać lub zatwierdzić transakcji, jego administracja ma narzędzia, by istotnie spowolnić lub skomplikować cały proces. Ewentualne postępowania Federalnej Komisji Handlu (FTC) lub Federalnej Komisji Łączności (FCC) mogą sprawić, że operacja ciągnęłaby się miesiącami.
Od miesięcy z otoczenia Trumpa płynęły sugestie, że administracja preferuje przejęcie WBD przez Paramount Skydance, a nie Netflixa. Oficjalnie wskazywano na obawy antymonopolowe – połączenie największej platformy streamingowej z jedną z największych bibliotek filmowych świata mogłoby niemal całkowicie zdominować rynek.
Jednak znaczenie mają też wątki personalne. Paramount Skydance kieruje David Ellison, syn Larry’ego Ellisona, miliardera i jednego z najbogatszych ludzi świata, który od lat wspiera prezydenta. Do tego wśród finansujących przejęcie WBD przez Paramount znalazł się fundusz należący do zięcia Trumpa, Jareda Kushnera. Choć Trump zapewnia, że nie rozmawiał z nim o sprawie, te powiązania budzą emocje – zwłaszcza że administracja już wcześniej podejmowała decyzje korzystne dla firmy Ellisonów.
Donald Trump pociąga za sznurki
Podczas wcześniejszego przejęcia Paramount Global przez Skydance pojawiły się oskarżenia o konflikty interesów. Zgoda FTC została wydana niedługo po tym, jak firma zgodziła się zapłacić 16 mln dolarów fundacji Trumpa w ramach ugody sądowej dotyczącej rzekomo stronniczej edycji przedwyborczego wywiadu telewizji CBS. Paramount już po przejęciu CBS zaczął zmieniać linię stacji, starając się – jak określano – „zrównoważyć” jej dotychczasowy liberalny profil. Sam Ellison zasugerował, że podobne zmiany mogłyby objąć CNN, jeśli Skydance przejęłoby Warner Bros. Discovery.
Mimo korzystnych dla Paramountu decyzji, relacje prezydenta z CBS wciąż są napięte. Trump zrugał stację za emisję wywiadu z jego byłą sojuszniczką, kongresmenką Marjorie Taylor Greene, twierdząc, że pod rządami nowych właścicieli program „60 Minutes” stał się jeszcze gorszy.
Jednocześnie prezydent utrzymuje dobre kontakty z szefem Netflixa Tedem Sarandosem, którego po imieniu chwalił za „legendarną robotę”. Sarandos zapewnia, że jego firma ma ważną i korzystną dla rynku umowę, a wrogą ofertę Paramountu ocenia jako „całkowicie oczekiwaną”. Według niego przejęcie WBD przez Netflixa pozwoliłoby chronić i tworzyć miejsca pracy oraz umocnić globalną pozycję firmy. “Jesteśmy super przekonani, że uda nam się pokonać linię mety” – dodaje szef Netflixa.
Paramount Skydance proponuje jednak znacznie więcej – 108 mld dolarów, o 26 mld więcej niż oferta Netflixa. Ich propozycja obejmuje przejęcie całej grupy, w tym kanałów telewizyjnych takich jak CNN czy polski TVN. Firma argumentuje, że zarząd WBD ignorował dotychczas negocjacje, dlatego oferta została skierowana bezpośrednio do akcjonariuszy.


