Badanie EY Polska pokazuje, że przedsiębiorcy wciąż wolą przechowywać swoje zasoby w tradycyjny sposób, a więc na własnych serwerach. Łącznie aż 72 proc. ankietowanych w ciągu najbliższych 18 miesięcy nie zamierza posiadać chmury lub wdroży ją tylko w niewielkim stopniu. Zaledwie 12 proc. przyznało, że będzie przechowywać większość lub całość swoich zasobów w chmurze. Wskazanie na koszty (40%) jako głównej obawy odnosi się zarówno do kosztów implementacji, jak i postrzeganego niskiego poziomu kontroli nad cenami przetwarzania danych. Poza wskazaną także obawą związaną z bezpieczeństwem (25%), niechęć budzi konieczność nauki nowych technologii i narzędzi (10 proc.). Najmniejsze zaś obawy związane są z ograniczeniem i zależnością między dostawcami (3 proc.) oraz skomplikowaną konfiguracją chmury (4 proc.).
– Choć wysokie koszty implementacji chmury są głównym hamulcem dla wielu firm, to należy pamiętać, że, o ile zaprojektujemy i zaimplementujemy chmurę we właściwy sposób oraz zbudujemy procesy zarządzania jej kosztami, to korzystanie z tego rozwiązania w ogólnym rozrachunku może kosztować mniej niż posiadanie lokalnej infrastruktury oraz działania organizacji w tradycyjnym środowisku. Oszczędności generuje m.in. brak konieczności zakupu sprzętu czy komponentów , a także inny zakres obowiązków zespołu IT. Żeby to oszacować, organizacje powinny podejść do przygotowania szerokiego business case’u dla implementacji – mówi Karolina Górecka, Dyrektorka EY Polska, liderka zespołu doradztwa chmurowego.
– Szczególnie ważne jest powiązanie kosztów z wyższymi przychodami, które w efekcie powinniśmy zacząć uzyskiwać. Organizacja zdobywa bowiem dostęp do zaawansowanych globalnych rozwiązań, dzięki którym może m.in. wprowadzać innowacyjne produkty czy oferty, a także dynamicznie nimi zarządzać i skalować zużycie chmury w zależności od aktualnych potrzeb biznesowych – dodaje.
Platforma chmurowa daje m.in. lepszy dostęp do rozwiązań AI, których wykorzystywanie przyśpiesza i usprawnia wdrażanie usług odpowiadających na potrzeby rynku, a w dalszej perspektywie umożliwia szybki rozwój i większą konkurencyjność firmy. Nie mniej istotne jest to, że każdą aplikację bądź funkcjonalność w chmurze da się napisać szybciej niż w podejściu tradycyjnym, co również istotnie wpływa na atrakcyjność biznesu oraz efektywność kosztową zespołów IT.
Zmienne koszty i stałe korzyści
Chmura obliczeniowa wymusza przejście z modelu kosztów stałych związanych z utrzymaniem i rozwojem centrum danych na model wydatków zmiennych, na co wiele organizacji nie jest przygotowanych. Często też na początku to rozwiązanie jest postrzegane jako kolejne narzędzie IT, tymczasem to zmiana, która łączy wiele grup interesariuszy – dział IT, finansów, zakupów oraz rozwoju biznesu.
– Transformacja chmurowa powinna nieść za sobą korzyści dla całej organizacji, zarówno IT jak i biznesu oraz innych funkcji wsparcia. Tak się dzieje w przypadku, gdy planowana transformacja ma cele wytyczane wspólnie z biznesem, a sukces jej wdrożenia mierzony jest poprzez wzrost innowacyjności, zwinności, szybkości reagowania oraz poprawy wskaźników operacyjnych – tłumaczy Karolina Górecka.
– Taka transformacja wymaga szeregu zmian w organizacji, zarówno w zakresie procesów wytwarzania i utrzymywania oprogramowania, ale też modelu operacyjnego, podejścia do rozwoju pracowników lub demokratyzacji dostępu do narzędzi i danych. Jeżeli chodzi o kwestię rozliczania, planowania i kontrolowania kosztów, to warto podejść do implementacji modelu FinOps, który proponuje zarządzanie kosztami chmury jako wspólną sprawę działów infrastruktury, rozwoju, finansów i poszczególnych jednostek biznesowych które są beneficjentami – dodaje ekspertka EY.
Rozwiązanie na niepewne czasy
Dla pracowników IT wdrożenie rozwiązań chmurowych często oznacza prawdziwą rewolucję, lecz z drugiej strony pozwala im się w szybkim czasie rozwinąć oraz nabyć nowe umiejętności. Chmura stała się siłą napędową nowych produktów i rozwoju biznesu, a w efekcie sprzyja wzrostowi liczby konsumentów, ich lojalności, a także poszerzaniu kompetencji pracowników.
Stosowanie chmury obliczeniowej ma również inne korzyści, na które wskazują ankietowani. Niemal co trzeci badany (30 proc.) główną zaletę widzi w dostępie do danych z dowolnego miejsca. To odnosi się zarówno do wspólnej pracy nad dokumentami i kolaboracji w czasie rzeczywistym, jak i globalizacji aplikacji, serwisów a przez to biznesu. Doceniano również wysoką niezawodność i odporność na awarie (19 proc.), elastyczność i skalowalność zasobów (17 proc.) oraz obniżenie kosztów infrastruktury IT (15 proc.). Z drugiej strony za podstawową wadę przetwarzania zasobów w chmurze respondenci wskazywali uzależnienie od dostawcy (29 proc.), niski poziom bezpieczeństwa i ochrony prywatności (21 proc.) oraz problemy z wydajnością sieci (20 proc.).
– Obawy związane z bezpieczeństwem i prywatnością są nieuzasadnione, gdyż każdy dostawca dba o bezpieczeństwo swojej infrastruktury, ponosząc na to wielkie nakłady finansowe, a dodatkowo przekazuje rekomendacje dotyczące właściwego wykorzystania chmury. Słabym ogniwem w tym łańcuchu może okazać się użytkownik końcowy, który odpowiada za jej konfigurację, a następnie za sposób, w jaki jej używa i dba o bezpieczeństwo danych. Organizacje patrzą także na chmurę, zwłaszcza ostatnio w kontekście sytuacji geopolitycznej, pod kątem wykorzystania jej jako dodatkowego zabezpieczenia w przypadku wystąpienia niespodziewanych sytuacji. Można przechowywać kopie zapasowe w innych miejscach świata lub zbudować pełen proces disaster recovery, który zostanie uruchomiony w przypadku awarii w centrum danych – podsumowuje Karolina Górecka.