Jak poinformował minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski, przyczyną problemów był „zewnętrzny atak” na infrastrukturę systemu. Po godzinie 11:30 sytuacja została opanowana, a BLIK wrócił do normalnego działania.

BLIK sparaliżowany przez atak hakerski

Pierwsze zgłoszenia o problemach zaczęły pojawiać się około godziny ósmej. Użytkownicy informowali o braku możliwości płatności zarówno w sklepach internetowych, jak i stacjonarnych punktach sprzedaży.

Operator systemu wydał wówczas komunikat: „Odnotowujemy czasowe problemy z funkcjami BLIKA. Pracujemy nad przywróceniem pełnej sprawności usługi. O postępach będziemy informować na bieżąco”. Niedługo później firma przekazała, że sytuacja została opanowana. „Od godziny 10:33 użytkownicy BLIKA nie powinni mieć już trudności z realizacją transakcji” – poinformowano.

Minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski potwierdził, że problemy były wynikiem zewnętrznego ataku typu DDoS, wymierzonego w polską infrastrukturę rozliczeniową.

„Od rana obserwowaliśmy atak DDoS. Infrastruktura jest obecnie zabezpieczana, a system stopniowo wraca do pełnej sprawności. Tego typu ataki zdarzają się regularnie, jednak w większości przypadków polskie służby skutecznie je neutralizują, zanim użytkownicy odczują ich skutki” – wyjaśnił Gawkowski.

Niedawno podawaliśmy, że Revolut udostępni przelewy na telefon za pomocą BLIKA. Funkcja jest w fazie beta testów i niebawem fintech udostępni ją szerokiej grupie klientów w Polsce. Aby skorzystać z usługi przelewy na telefon BLIK należy uaktualnić aplikację Revolut, wybrać konto PLN i dotknąć ikonki BLIK.