Bank blokuje około jedną trzecią z milionów maili, które otrzymuje każdego miesiąca, „ponieważ uważa się, że są one początkiem ataku na naszych pracowników”. Aby poradzić sobie z ciągłymi atakami, NatWest zatrudnia setki pracowników zajmujących się cyberbezpieczeństwem i dysponuje budżetem w wysokości milionów funtów.

100 mln ataków każdego miesiąca? NatWest pod ostrzałem

„Sytuacja prawdopodobnie skomplikuje się wraz z rozwojem technologii sztucznej inteligencji” – przekazał członkom szkockiego parlamentu Ulliott. Technologia ta może być nawet wykorzystywana do zmiany wyglądu oszusta w rozmowie online w czasie rzeczywistym, aby wyglądał jak „starszy brytyjski dżentelmen”, aby zdobyć zaufanie ofiary.

Przedstawiciel NatWest spekulował również, że Scattered Spider, gang uważany za stojący za niedawnym atakiem na Marks & Spencer, jest prawdopodobnie luźną międzynarodową grupą nastolatków i dwudziestolatków, którzy dzielą się pomysłami na forach internetowych.

Policja i agencje ds. cyberprzestępczości coraz częściej mają do czynienia z oszustami działającymi w Internecie. Procedery te gwałtownie wzrosły podczas pandemii – w 2020 r. szkocka policja odnotowała 7 710 cyberprzestępstw, ale w 2024 r. liczba ta wzrosła do 18 280. Dominować mają oszustwa związane ze złotem i te romantyczne. O sprawie pisze Yahoo Finance.

Kilka miesięcy swój raport na temat cyberbezpieczeństwa opublikował Revolut. Ujawnia on, że platformy Meta pozostają największym źródłem oszustw zgłaszanych przez klientów Revolut w 29 krajach Europy (54%) i w Polsce (58%). To trzeci cykliczny raport gdzie Meta jest “liderem” kategorii. Skoro udział platform Google w liczbie zgłoszeń oszustw jest niski (0,09%), można odnieść wrażenie, że BigTechy są w stanie zwalczać plagę oszustw u źródła – zauważa Revolut w swoim raporcie.

Jak to wygląda w polskich bankach?

Z kolei z danych Związku Banków Polskich wynika, że w ubiegłym roku Polacy zastrzegli w bankach aż 150,7 tys. utraconych dokumentów tożsamości. Dodatkowo w 2024 roku odnotowano najwyższą w historii liczbę wykrytych i zablokowanych prób wyłudzeń kredytów – aż 12,3 tys., czyli 27% więcej niż przed rokiem.

Warto też przypomnieć o ostatnim projekcie ustawy przyjętym przez rząd – w jego ramach banki zyskają dostęp do zdjęcia twarzy osoby z Rejestru Dowodów Osobistych. Pozwoli to na weryfikację, czy osoba pokazująca dowód jest jego właścicielem. Dziś często dochodzi do wyłudzeń tożsamości poprzez posługiwanie się np. fałszywym dokumentem z prawdziwymi danymi i innym zdjęciem. Porównanie zdjęcia z dokumentu z tym w rejestrze ma pomóc ograniczyć ten proceder.