„Decyzja o przekształceniu Cinkciarz.pl w spółkę akcyjną (S.A.) została już podjęta, a dokumenty niezbędne do tego procesu są w trakcie przygotowywania. Zmiana formy prawnej zostanie zakończona tak szybko, jak to możliwe. Przekształcenie pozwoli nam na wzmocnienie stabilności finansowej oraz otwarcie nowych możliwości działania” – czytamy w komunikacie.

Cinkciarz prosi klientów o nieskładanie wniosków do sądu

„Jednocześnie przygotowujemy niezbędną dokumentację do uzyskania licencji bankowej na terenie Unii Europejskiej, co umożliwi nam wprowadzenie pełnej gamy usług bankowych. Uzyskanie licencji jest kluczowym elementem naszej strategii, która zapewni Wam, naszym Klientom, jeszcze większe bezpieczeństwo finansowe i dostęp do zaawansowanych produktów bankowych” – dodaje fintech.

„Rozumiemy, że bieżąca sytuacja może budzić niepokój i frustrację, za co jeszcze raz z całego serca przepraszamy. Prosimy jednak o zachowanie spokoju i cierpliwości. Jesteśmy w pełni zaangażowani w przywrócenie normalnego funkcjonowania naszych usług. W związku z tym prosimy użytkowników o unikanie składania wniosków do sądów, ponieważ takie działania mogą dodatkowo utrudnić nam reorganizację i opóźnić powrót do pełnej operacyjności. Naszym celem jest jak najszybsze przywrócenie płynnej obsługi, ale potrzebujemy czasu, aby uporządkować wszystkie formalności i wdrożyć nowe procedury” – czytamy w komunikacie.

Problemy Cinkciarz.pl

Przypomnijmy, że w dniu 2 października Urząd Komisji Nadzoru Finansowego cofnął zezwolenie firmie Conotoxia na działanie w charakterze krajowej instytucji płatniczej. Właścicielem tej spółki jest Cinkciarz.pl.

Z informacji serwisu Money.pl wynika, że kilka dni przed utratą licencji prezes Cinkciarz.pl, Marcin Pióro, miał zwrócić się do prezesa Narodowego Banku Polskiego, Adama Glapińskiego, o pomoc w sprawie uzyskania pożyczki i zdobycia licencji bankowej.

Pod koniec października funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji zjawili się w siedzibach spółek z grupy Conotoxia Holding w Zielonej Górze. Rzeczniczka Prokuratury Regionalnej w Poznaniu mówiła wtedy w rozmowie z PAP, że nikogo nie zatrzymano, a postępowanie jest prowadzone w sprawie.

Z kolei Cinkciarz.pl opublikował niedawno komunikat, w którym stwierdził, że niektóre banki systematycznie i celowo blokowały środki finansowe spółki, przetrzymując ponad 1,3 miliarda złotych w różnych walutach, takich jak euro, dolary i funty brytyjskie.