#1
Cinkciarz.pl skierował do Prokuratury Krajowej zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez grupę pracowników Komisji Nadzoru Finansowego oraz prezesa jednego z banków, który lobbował za odebraniem licencji spółce z grupy.
Zarzuty obejmują m.in.:
-
Rażące naruszenie przepisów prawa administracyjnego przy cofnięciu licencji,
-
Publiczne rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji,
-
Wywieranie nacisków i wymuszanie skróconych(nierealnych) terminów na wdrożenie zaleceń pokontrolnych, w tym odbioru pism,
-
Publiczne ujawnianie niejawnych informacji, dotyczących postępowania,
-
Złożenie przez KNF fałszywego zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa
-
Podejrzenie działalności o charakterze szpiegostwa przez pracownika KNF oraz prezesa jednego z banków na rzecz obcego państwa
Wymienione działania lub zaniechania mogą wypełniać znamiona przestępstw określonych w art. 231 § 1 lub 2 kk, art. 238 § 1 kk, art. 266 § 2 kk, z art. 229 kk oraz art. 130 kk.
Właściciele holdingu szacują, że ponieśli straty w wysokości co najmniej kilku miliardów złotych w wyniku opisanych działań i wnoszą o ściganie wszystkich osób biorących w nich udział.
Ataki cybernetyczne
Cinkciarz.pl informuje, że w związku z napiętą sytuacją geopolityczną i trwającą wojną na Ukrainie był w kontakcie z przedstawicielami Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Jakiś czas temu otrzymaliśmy od pracownika ABW ustne ostrzeżenie przed możliwymi atakami hybrydowymi na naszą spółkę. Rzeczywiście, ataki cybernetyczne wymierzone w infrastrukturę firmy miały miejsce, ale zostały skutecznie zablokowane przez systemy bezpieczeństwa (firewall).
Apel do premiera
Cinkciarz.pl zaznacza jednak, że nie przewidział „ataku” ze strony KNF oraz prezesa wspomnianego banku, który – jak się okazuje – mógł okazać się zdecydowanie groźniejszy i doprowadził do faktycznego wyeliminowania spółki ze 100 proc. polskim kapitałem z rynku usług płatniczych.
W świetle tych oskarżeń, Cinkciarz.pl żąda natychmiastowego zawieszenia w obowiązkach służbowych wszystkich wskazanych pracowników Komisji. Wobec obecnego Przewodniczącego KNF oraz urzędników głosujących za cofnięciem licencji, których formalnie nie można zawiesić, spółka wnosi o ich odwołanie z urzędu przez Prezesa Rady Ministrów Donalda Tuska. Cinkciarz.pl podkreśla, że osoby odpowiedzialne nadal sprawują władzę, przez co utrudniają spółce obronę, m.in. poprzez opóźnianie przekazania dokumentów do sądu.
Apel o powołanie sejmowej komisji śledczej
Nasza grupa wzywa do powołania przez Sejm Rzeczypospolitej Polskiej specjalnej komisji śledczej, która zbada okoliczności i legalność decyzji Komisji Nadzoru Finansowego, podejmowanych na szkodę spółki. Zdaniem Cinkciarz.pl, ujawnione w trakcie postępowań fakty i nieprawidłowości w procedurach administracyjnych mogą wskazywać na rażące naruszenia, godzące w interes polskich przedsiębiorców, konsumentów oraz bezpieczeństwo rynku finansowego.
#2
Conotoxia sp. z o.o. złożyła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego kompletny wniosek o wydanie pilnego postanowienia zabezpieczającego. Spółka z grupy Cinkciarz.pl domaga się zawieszenia decyzji Komisji Nadzoru Finansowego o cofnięciu zezwolenia na świadczenie usług płatniczych.
Conotoxia sp. z o.o. to ważne ogniwo polskiej grupy Cinkciarz.pl. Spółka oferowała popularne i cieszące się uznaniem usługi finansowe online. Z kart wielowalutowych czy też międzynarodowych przekazów pieniężnych masowo korzystali indywidualni i biznesowi użytkownicy platformy Cinkciarz.pl. Wystarczy wspomnieć o ok. 130 tysiącach posiadaczy kart czy też ponad 400 firmach, które w swoich sklepach internetowych udostępniały bramkę płatniczą Cinkciarz Pay.
2 października br. Komisja Nadzoru Finansowego niespodziewanie cofnęła spółce zezwolenie na świadczenie usług płatniczych, z dnia na dzień odcinając tysiące klientów od instrumentów finansowych i mając na celu zniszczenie innowacyjnej firmy ze 100 proc. polskim kapitałem.
Zdaniem władz holdingu, decyzja została wydana z naruszeniem obowiązujących przepisów prawa. Dlatego zwróciliśmy się do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, który zobowiązał KNF do przekazania niezbędnych dokumentów. Nastąpiło to po miesiącu oczekiwania, 16 grudnia br., tj. w ostatni dopuszczalny przez kodeks dzień. Dla kontrastu całe postępowanie administracyjne Komisji w sprawie Conotoxia sp. z o.o. trwało rekordowo krótko, bo zaledwie dwa miesiące, a zwykle podobne czynności zajmują ok. 12-18 miesięcy.
Celowe, jak się wydaje, przeciąganie przez KNF przekazania do sądu dokumentów dotyczących cofnięcia zezwolenia działa na szkodę spółki, jej pracowników, właścicieli oraz użytkowników usług. W opinii Conotoxia sp. z o.o. jest to niezgodne z zasadami rzetelności postępowania administracyjnego.
Sąd, w przeciwieństwie do KNF, zareagował bez zbędnej zwłoki, wysyłając do nas prośbę o uzupełnienie formalne. 23 grudnia br. Conotoxia sp. z o.o. dosłała wszelkie wymagane braki formalne za pośrednictwem platformy ePUAP, licząc na jak najszybsze uwzględnienie tych dokumentów przez WSA jeszcze przed końcem 2024 roku.