Podczas gdy kryptowaluty zawsze stwarzały pewne zagrożenia, to może się wydawać, że obecnie pojawiają się nowe niebezpieczeństwa. Chodzi przede wszystkim o porwania – między innymi ze względu na rosnącą wartość Bitcoina. Oliwy do ognia dolewa także atak hakerski na Coinbase, w którym przestępcy pozyskali dane klientów. O sprawie piszą Wall Street Journal i Bloomberg.
Kryptowaluty i nowe zagrożenia dla inwestorów
Ostatnio trzech zamaskowanych mężczyzn próbowało uprowadzić córkę i wnuczkę dyrektora generalnego francuskiej firmy kryptowalutowej Paymium. Do ataku doszło w dzień, na ulicach Paryża – na szczęście dzięki interwencji sąsiadów i przechodniów porwanie nie doszło do skutku.
Jethro Pijlman, który pracuje dla firmy ochroniarskiej Infinite Risks International z siedzibą w Amsterdamie, powiedział Bloombergowi, że jego zespół widzi „więcej zapytań, więcej długoterminowych klientów i bardziej proaktywne prośby od inwestorów kryptowalutowych, którzy nie chcą być zaskoczeni atakiem”.
Z kolei Coinbase ujawniło w dokumencie regulacyjnym, że w ubiegłym roku wydało 6,2 miliona dolarów na osobiste koszty bezpieczeństwa swojego CEO Briana Armstronga – więcej niż łączne koszty bezpieczeństwa prezesów JP Morgan, Goldman Sachs i Nvidii.
Ostatnio pisaliśmy także, że brytyjski Financial Conduct Authority chce zakazać finansowania zakupu kryptowalut kredytem konsumenckim. Według ankiety YouGov, zleconej przez FCA, finansowanie zakupu kryptowalut za pomocą kredytu staje się coraz bardziej popularne. W 2022 roku na taki krok zdecydowało się 6% Brytyjczyków kupujących kryptoaktywa, a w roku 2024 odsetek ten wzrósł do 14%.