Na polskim rynku pojawili się fałszywi pośrednicy. Wyszukują oni klientów firm leasingowych z pozytywną historią kredytową i proponują wejście w „zyskowny” biznes. Polegać ma to na wzięciu w leasing samochodu i podnajęciu go pośrednikowi z przeznaczeniem na rynki zagraniczne (głównie rynek francuski).
ZPL ostrzega przed nowym sposobem działania przestępców
Związek Polskiego Leasingu podkreśla, że przestępcy koncentrują się najczęściej na drogich, sportowych samochodach. Naciągacze wybierają zazwyczaj takie marki jak: Audi, BMW, Mercedes, Porsche, czy Volkswagen. Następnie auta są wywożone poza granice Polski i wynajmowane w tamtejszych wypożyczalniach. Samochody trafiają głównie do Francji, choć zdarzały się już przypadki Hiszpanii czy Holandii.
Początkowo, ku zadowoleniu nieświadomej ofiary, biznes działa poprawnie. Wszystko wydaje się być piękne, aż do momentu w którym aktywo zostało całkowicie zniszczone np. podczas nielegalnych wyścigów samochodowych lub przemytu narkotyków. W takich przypadkach zakłady ubezpieczeń zwyczajnie odmawiają wypłaty odszkodowania z tytułu AC.
Jak informuje ZPL, konsekwencją takiej sytuacji jest konieczność zapłaty całego zobowiązania w stosunku do firmy leasingowej przez klienta. Jeśli zdecydujemy się użyczyć auto innemu podmiotowi bez uprzedniej zgody leasingodawcy, nie spełniamy tym samym innych warunków kontraktu.