Badanie „Jak COVID-19 zmienił zwyczaje zakupowe i płatnicze Europejczyków?” objęło takie zagadnienia jak to, w jaki sposób konsumenci najchętniej płacą za zakupy, za które z przedmiotów zamówionych przez internet najczęściej płacą przy odbiorze, jaka płeć chętniej płaci bezgotówkowo i gdzie najmniej lubimy robić zakupy przez internet. Ankietowani opowiedzieli także, jakich aktywności najbardziej brakuje im z powodu pandemii i co planują robić, kiedy powrócimy do normalności.
eService zbadał jak płacimy
Badacze wyróżnili 3 grupy konsumentów – w zależności od ulubionego sposobu płacenia. Najliczniejszą grupę, bo aż 48 procent stanowią multipłatnicy, czyli ludzie płacący zarówno gotówką, jak i elektronicznie. 31 procent badanych Europeczyków stanowią bezgotówkowy – wolą płacić kartą lub przelewem. Często rezygnują z zakupu, jeśli nie mogą zapłacić elektronicznie. 21 procent Europejczyków to gotówkowi tradycjonaliści, którzy płacą wyłącznie gotówką. Co ciekawe, Polacy na tym tle wyglądają na nowocześniejszych niż przeciętny Europejczyk – u nas liczba tradycjonalistów wynosi tylko 17 procent, bezgotówkowców jest 32 procent, a mltipłatników – 51.
Możliwość płacenia bezgotówkowo najlepiej wpływa na wizerunek tradycyjnych sklepów, małych sklepików osiedlowych i lokalnych piekarni, ale także restauracji i fryzjerów. Około 1/4 ankietowanych będzie skłonna wrócić do danego miejsca, jeśli umożliwią im tam płacenie kartą lub telefonem.
Jak pandemia wpłynęła na zakupy?
42 procent Europejczyków deklaruje, że pandemia zachęciła ich do zakupów on-line. 43 procent zaczęło częściej płacić bezgotówkowo z powodu pandemii. 23 procent Europejczyków planuje częściej niż przed pandemią korzystać z karty płatniczej. 19 procent planuje częściej korzystać z płatności kartą podczas zakupów online.
Konsumenci chcą częściej robić zakupy w sklepach stacjonarnych zamiast w internecie. Najmniej lubimy kupować przez internet zakupy spożywcze. Bardzo brakuje im możliwości pójścia na zakupy do centrum handlowego. Wśród rzeczy, za którymi tęsknią, wymieniają również dłuższe i krótsze podróże, ale również możliwość modlitwy czy pójście do fryzjera. Co ciekawe, po pandemii planują też zrobienie remontu.