O otwarciu nowego biura Affirm w Warszawie pisaliśmy już pod koniec zeszłego roku. Teraz mieliśmy okazję porozmawiać z Ryszardem Szopą (zdjęcie powyżej), który kieruje tą placówką. Z wywiadu dowiecie się między innymi na co mogą liczyć programiści zatrudnieni przez fintech (premie i warunki pracy) oraz jakie nowe produkty zamierza rozwijać Affirm. Życzymy przyjemnej lektury.
Rafał Tomaszewski: Affirm to jeden z największych fintechów BNPL na świecie. Skąd decyzja o otwarciu biura w Polsce?
Ryszard Szopa: Faktycznie, Affirm jest jednym z liderów na ogromnym i szybko rozwijającym się rynku płatności odroczonych. Ten rozwój wpasowuje się do silnych trendów konsumencko-biznesowych które obecnie możemy zaobserwować. Coraz więcej osób wybiera bardziej elastyczne i przejrzyste płatności, pozwalające regulować zobowiązania bez dodatkowych opłat. Sprzedawcy z kolei szukają narzędzi do napędzania wzrostu i dostarczania swoim klientom możliwie najlepszych doświadczeń transakcyjnych.
Obecnie osiągnęliśmy już znaczącą skalę jeśli chodzi o globalny rynek. Współpracujemy z ponad 100 000 sprzedawców, obsługujących blisko dziewięć milionów konsumentów na całym świecie. Cały czas mamy jednak poczucie, że nasza podróż dopiero się zaczyna. Mamy ambitne plany i długą listę pomysłów i produktów, które mają służyć handlowcom i konsumentom.
I właśnie te plany napędzają potrzebę zatrudnienia wyjątkowych talentów technicznych. Szukamy naprawdę najlepszych z najlepszych. Kiedy ocenialiśmy potencjalne opcje, Polska szybko stała się logicznym wyborem, jako kraj posiadający bardzo doświadczonych programistów, atrakcyjny i dynamicznie rozwijający się rynek IT oraz, co też jest dużą zaletą, centralne położenie w Europie.
Nie jestem rzecz jasna zupełnie obiektywny pod tym względem, ale naprawdę wierzę, że to idealny moment, aby dołączyć do Affirm ze względu na etap rozwoju w którym znajdujemy się jako firma. To również bardzo dobry moment dla całego rynku BNPL. W ilu innych branżach oczekuje się trzycyfrowego wzrostu w ciągu najbliższych kilku lat?
R.T.: Ale na razie nie zamierzacie oferować w Polsce swoich usług. Dlaczego?
R.S.: Jeśli chodzi chodzi o Polskę, to na razie chcemy skupić się na budowaniu zespołu technologicznego – do tego przede wszystkim sprowadza się moja rola i dlatego podjęliśmy decyzję o otwarciu tutaj naszego centrum programowania i innowacji.
Oczywiście równolegle poszerzamy nasz biznesowy zasięg, wspierając naszymi rozwiązaniami większą liczbę konsumentów i sprzedawców na całym świecie. Mamy specjalne zespoły, które koncentrują się na tej stronie działalności. Niedawno chociażby wdrożyliśmy usługi Affirm w Australii. Jeśli chodzi o sposób, w jaki rozwijamy się na arenie międzynarodowej, to musi on być przemyślany, rozważny i ukierunkowany przez strategiczne decyzje.
R.T.: Muszę o to zapytać. Kiedy można się spodziewać rozpoczęcia działalności Affrim nad Wisłą?
R.S.: Rozumiem, skąd się bierze to pytanie, ale nie podam tej chwili konkretnego harmonogramu. Powiem tylko, że widzimy w Polsce olbrzymi potencjał – inaczej nie dokonywalibyśmy tak znaczących inwestycji na tym rynku!
Dowodem naszego zaangażowania może być chociażby specjalny program, który uruchomiliśmy w ramach naszych wysiłków rekrutacyjnych. Przewiduje on premie o wysokości 100 000 lub 200 000 zł (w zależności od stanowiska) dla pracowników, którzy rozpoczną pracę dla Affirm do 30 czerwca 2022 roku.
R.T.: No właśnie, porozmawiajmy teraz o samym warszawskim biurze. Ile osób będziecie w nim zatrudniać?
R.S.: Docelowo w ciągu najbliższego roku chcemy zatrudnić około 100 pracowników. Każdemu z polskich zespołów zostanie przypisany osobny obszar produktowy. Oczywiście, każdy z zespołów będzie pracował wedle polskich godzin roboczych.
Nie chcemy, aby różnica czasu między USA a Polską wpłynęła na dobrostan naszych pracowników, ani zaburzyła ich work-life balance. Co więcej, mogę obiecać, że polscy pracownicy będą pracować nad bardzo ambitnymi inicjatywami produktowymi. Chcemy aby polskie biuro było pełnoprawną placówką działającą na tej samej zasadzie jak biura amerykańskie.
Stworzyliśmy nawet tzw. seed team, składający się z doświadczonych pracowników Affirm ze Stanów, którzy przeprowadzili się do Polski na pół roku. Ich zadaniem jest “zasianie” w Polsce naszej kultury firmowej i uproszczenie procesu onboardingu nowych inżynierów.
R.T.: Jakich pracowników przede wszystkim poszukujecie?
R.S.: Szukamy przede wszystkim programistów specjalizujących się w sztucznej inteligencji, technologiach mobilnych i front-endzie. Jeśli chodzi o języki programowania, celujemy głównie w Python, Swift i Kotlin.
Affirm działa w trybie remote-first i nasi pracownicy mogą pracować z domu w pełnym wymiarze czasowym – nie muszą wcale mieszkać w Warszawie abyśmy ich zatrudnili. Jako pracodawca, chcemy być pierwszym wyborem dla najzdolniejszych programistów w kraju. Chcemy stanowić benchmark, jeśli chodzi o dobre praktyki zatrudnienia. Stąd też pomysł na ustawienie daty wstecznej w przypadku naszego signing bonus. Oznacza to, że pracownicy, których zatrudniliśmy przed startem programu również otrzymają premię o której wspomniałem wyżej.
R.T.: To Wasze pierwsze budowane od zera biuro poza USA. Czy to oznacza, że Affirm skupia się bardziej na rynku europejskim?
R.S.: Tak, Warszawa jest pierwszym międzynarodowym biurem spółki zbudowanym od podstaw. Ekspansja międzynarodowa pozostaje jednym z głównych celów Affirm w perspektywie długoterminowej, ale omawianie jakichkolwiek przyszłych działań byłoby przedwczesne. Obecnie stawiamy dopiero pierwsze kroki i badamy tutejszy rynek.
R.T.: Jak z punktu widzenia Affirm wygląda rynek BNPL w Europie? Czym różni się od tego w Stanach Zjednoczonych?
R.S.: Jeśli chodzi o płatności odroczone – europejski rynek jest bardziej dojrzały. Obecnie wskaźnik adopcji BNPL w USA – reprezentowany raczej przez wyniki jednocyfrowe – jest niższy niż w wielu krajach w Europie.
Jednak zmieniające się trendy w całym bloku consumer finance – takie jak np. odejście od kart kredytowych na rzecz bardziej elastycznych opcji – to zjawisko występujące na obu rynkach. W związku z tym nie wiem czy oferty przedstawiane przez usługodawców, będące odpowiedzią na zapotrzebowanie konsumentów, różnią się jakoś diametralnie w poszczególnych lokalizacjach geograficznych.
R.T.: Na koniec – jakie macie plany na najbliższą przyszłość? Jakie projekty zamierza rozwijać Affirm?
R.S.: Pozwolę sobie krótko podsumować naszą obecną sytuację. W ciągu roku fiskalnego zakończonego 30 września 2021 r. przetworzyliśmy w naszej sieci transakcje o wartości ponad 9,5 mld USD, co oznacza wzrost o 81% w porównaniu z poprzednim rokiem. Obecnie współpracuje z nami ponad 100 000 sprzedawców. Podwoiliśmy również liczbę aktywnych konsumentów do 8,7 miliona osób.
W dalszych planach mamy przede wszystkim udoskonalenie technologiczny obecnych rozwiązań, ale także wprowadzenie szeregu nowych produktów. Pracujemy nad kartą Debit+, której konsument będzie mógł używać jako standardowej karty debetowej z możliwością rozłożenia spłaty na części, a następnie ich odroczenia przy użyciu aplikacji Debit+App. Uruchomiliśmy również swój autorski program cashbackowy – Cash Back Rewards, sprzężony z kontami oszczędnościowymi naszych klientów oraz naszą aplikacją zakupową.
Jak widać mamy duże potrzeby, dlatego tym bardziej cieszę się, że będziemy mieli okazję budować zespół w Polsce i skorzystać z unikatowego potencjału naszego kraju, jakim są utalentowani programiści.
R.T.: Dziękuję za rozmowę.
R.S.: Dziękuję.
Z Ryszardem Szopą, szefem biura Affirm w Polsce, rozmawiał Rafał Tomaszewski, redaktor naczelny Fintek.pl.