Jak zauważa Bankier.pl, wszystko za sprawą wyjątkowo niskiego kursu dolara względem złotego. Kurs amerykańskiej waluty spadł do poziomu niespotykanego od siedmiu lat – poniżej 3,60 zł. To znacząca zmiana w porównaniu z poprzednimi latami, gdy dolar bywał wyceniany nawet na 5 zł.

Tani dolar to tani iPhone?

Teoretycznie, gdyby przeliczyć ceny iPhone’ów wprost po obecnym kursie NBP, podstawowy model mógłby kosztować około 2868 zł. Oczywiście taka cena jest nierealna, ponieważ Apple stosuje własny mechanizm wyceny, uwzględniający narzut ze strony producenta i dystrybutora.

Od kilku generacji Apple stosuje spójną strategię cenową na swoim rodzimym rynku w USA. Podstawowy wariant iPhone’a wyceniany jest na 799 dolarów, wersja Pro kosztuje 999 dolarów, a najdroższy model Pro Max – od serii 15 – zaczyna się od 1199 dolarów (wcześniej było to 1099 dolarów).

Jak zauważa Bankier.pl, polityka cenowa Apple w Polsce opiera się na specyficznym przeliczniku dolara, który przez ostatnie lata oscylował wokół 33–39% powyżej oficjalnego kursu NBP. Średnio jest to około 37% dodatkowego narzutu, który pokrywa zarówno ryzyko kursowe, jak i dodatkowe koszty operacyjne na naszym rynku. Mimo to, przy obecnym kursie dolara i utrzymaniu dotychczasowej strategii cenowej Apple, nowe iPhone’y mogą być w Polsce tańsze niż poprzednie modele – nawet o kilkaset złotych. To dobra wiadomość dla tych, którzy do tej pory zwlekali z zakupem ze względu na ceny.

Należy jednak pamiętać, że to tylko prognozy oparte na dotychczasowej polityce cenowej Apple oraz przy założeniu stałego kursu oraz utrzymaniu cen bazowych w USA. Kurs dolara może się jeszcze zmienić, a Apple może zaskoczyć nową strategią. Jednak jeśli obecne warunki się utrzymają, to polscy konsumenci mogą we wrześniu liczyć na najtańszą od lat premierę nowych iPhone’ów.

Ostatnio pisaliśmy także, że Apple oficjalnie zaprezentowało nową wersję swojego systemu operacyjnego dla iPhone’ów – iOS 26. To największa aktualizacja interfejsu od czasu wprowadzenia iOS 7 w 2013 roku. Nowy system trafi do użytkowników we wrześniu 2025 roku, ale już teraz wzbudza duże emocje.