Vectra jednostronnie zmieniła swoim klientom warunki usług dostępu do internetu i telewizji. Zrobiła to w oparciu o klauzulę modyfikacyjną, którą wprowadziła do wykonywanych umów bez podstawy prawnej. W oparciu o nią podwyższała swoim klientom abonament o kilkuzłotowe kwoty (od 4 do 7 zł miesięcznie za każdą z usług). Tymczasem w umowie, którą podpisał konsument, nie istniało postanowienie umożliwiające przedsiębiorcy podwyższenie opłat. Prezes UOKiK postawił spółce zarzuty.
Vectra ponownie pod lupą UOKiK
Kolejnym zarzutem jest jednostronne wprowadzenie do już zawartych umów tzw. klauzuli inflacyjnej. Tej samej, którą Prezes UOKiK uznał w decyzji kończącej inne postępowanie za niedozwolone postanowienie we wzorcach umownych. Takie klauzule prawomocnie uznane za abuzywne są bezskuteczne i nie wiążą konsumentów.
Jeśli w trakcie postępowania potwierdzą się zarzuty naruszania zbiorowych interesów konsumentów, Vectrze grozi kara do 10 proc. obrotu oraz obowiązek usunięcie trwających skutków naruszenia, czyli zwrotu bezprawnie pobranych opłat.
Już w 2019 r. Prezes UOKiK wydał wobec Vectry decyzję zobowiązującą, która dotyczyła jednostronnego wprowadzania zmian do wykonywanych umów – modyfikacji zakresu usług i podwyżek cen. Spółka uniknęła wówczas kary finansowej, a konsumenci otrzymali rekompensatę.
Jednak monitoring działań przedsiębiorcy oraz napływające do Urzędu skargi wskazywały, że spółka nie zaprzestała naruszać zbiorowych interesów konsumentów. Dlatego pod koniec 2022 r. Prezes UOKiK nałożył na Vectrę ponad 22 mln zł kary za jednostronne zmiany umów i bezprawne podwyżki abonamentu za internet i telewizję o 5 zł miesięcznie. Nakazał zaniechanie tych praktyk i ustalił rekompensatę dla jej klientów. Potwierdził to Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, jednak wyrok nie jest prawomocny, bowiem spółka złożyła od niego apelację.
Warto przypomnieć, że w listopadzie 2024 r. weszło w życie Prawo Komunikacji Elektronicznej, które wzmacnia ochronę konsumentów na rynku usług telekomunikacyjnych. Nowe regulacje potwierdzają dotychczasowe podejście sądów i Prezesa UOKiK do jednostronnych zmian umów dokonywanych przez przedsiębiorców. Dodatkowy wymóg zawarty jest w odniesieniu do umów na czas określony, gdzie zmiana umowy może nastąpić tylko o ograniczonych sytuacjach. Chodzi o obiektywne okoliczności, na które dostawca nie ma wpływu i których nie mógł przewidzieć.