Pomijając dostęp do telefonu i internetu, najsilniejszą kategorią subskrypcji w Polsce są usługi streamingowe (78%), następnie oprogramowanie (37%), a dalej fitness i wellness (37%). W badaniu zewnętrznym 27% respondentów w Polsce przyznało, że ich usługi streamingowe to miesięczny koszt rzędu 80-200 zł; 17% nie robi nigdy przeglądu posiadanych subskrypcji.

Revolut zbadał usługi subskrypcyjne Polaków

Wśród topowych trzech subskrypcji odnawianych automatycznie przez klientów Revolut w Polsce znalazły się Spotify, Netflix i Apple. Z każdej z nich korzysta w ten sposób blisko 100 tysięcy klientów (nie wliczając klientów, którzy przedłużają subskrypcje manualnie). Zarówno w pierwszej piątce, jak i pierwszej dziesiątce subskrypcji, dominują platformy streamingowe. Tuż za podium znalazł się Amazon Prime, następnie Disney Plus, HBO Europe, CDA, a poza pierwszą dziesiątką także TVN Digital.

W pierwszej dziesiątce zabrakło też miejsca dla subskrypcji AI. Dostęp do ChatGPT znalazł się na miejscu jedenastym, a subskrypcja Midjourney zamyka pierwszą dwudziestkę. Faktem jest jednak, że dostęp do AI, dostawy jedzenia i inne usługi bywają zaszyte w płatnych pakietach oferowanych przez telekomy, banki i innych usługodawców, np. subskrypcje Wolt+, Perplexity czy Tinder Gold dostępne za darmo w płatnych planach Metal i Ultra Revolut (obowiązuje regulamin planów płatnych Revolut).

Na pytanie ile aktywnych subskrypcji aktualnie posiadasz (streaming, fitness, kursy, telefon, internet, pamięć, chmura, software i inne), zaledwie 18% spośród tysiąca pytanych Polaków (zewnętrzne badanie, losowo dobrana grupa) odparło, że żadnej. Częściej wskazywali, że posiadają aktualnie 1-2 subskrypcje (39%) lub 3-5 aktywnych subskrypcji (34%).

Ile subskrypcji mają Polacy?

Około 7% badanych w Polsce przyznało, że korzysta z między 6-9 aktywnych subskrypcji, a rekordziści subskrybują ponad 10 różnych usług. To jednak mniej niż średnia europejska, gdzie do korzystania z subskrypcji przyznało się 86% badanych (w Polsce 82%). O ile w Polsce więcej respondentów posiada 6-9 subskrypcji (PL 7%, EU 6%), to w Europie więcej respondentów ma 1-2 subskrypcje (PL: 39%, EU 44%). Jakie typy usług prenumerują najczęściej Polacy, a jakie ogólnie Europejczycy (wliczając również Polaków do średniej)? Czy występują jakieś istotne różnice?

Przy pytaniu o typ posiadanych subskrypcji, respondenci w pierwszej kolejności wskazywali na abonament telefoniczny i internet (89% w Polsce i tyle samo w Europie). Dzięki możliwości wielokrotnego wyboru, na drugim miejscu w Polsce uplasowały się platformy streamingowe, np. filmy, muzyka, TV (78%). To więcej niż średnia w Europie (73%). Polacy liczniej wskazywali też na subskrybowane oprogramowanie i aplikacje (37% vs 33% w Europie).

Mniej chętnie nad Wisłą subskrybuje się za to usługi fitness i wellness (37% vs 41% w Europie). Pozostałe kategorie subskrypcji, jak usługi chmurowe i pamięć (33% vs 36% w Europie), gaming (33% vs 29% w Europie), kursy online i platformy edukacyjne (27% vs 25% w Europie), wypadają podobnie. Usługi jak dostęp do AI, transport miejski czy dowóz jedzenia, znalazły się w kategorii “oprogramowanie i aplikacje”. Subskrypcji jest tak wiele, że uporządkowanie ich staje się prawdziwym wyzwaniem.

Brak kontroli, to wyższe koszty

Korzystanie z kilku subskrypcji jednocześnie potrafi generować znaczne miesięczne koszty. Choć za dostęp do usług streamingowych co drugi badany w Polsce płaci co miesiąc poniżej 80 zł (45% wskazań), to już co trzecia zapytana osoba nad Wisłą deklaruje koszty pomiędzy 80 a 200 zł (27% wskazań), a to już naprawdę dużo. Są jednak respondenci w Polsce, którzy płacą za usługi streamingowe nawet między 200 a 400 zł (5% wskazań), a rekordziści co miesiąc uiszczają między 400 a 800 zł (1% wskazań). A to zaledwie jedna kategoria subskrypcji.

Rzecz w tym, że wiele badanych w Polsce nie ma nawet świadomości kosztów, bo rzadko (16%) lub nigdy (17%) nie robi przeglądu używanych subskrypcji. Jak często warto taki przegląd robić? Niektórzy badani w Polsce deklarują, że sprawdzają je co tydzień (12%), inni że co miesiąc (29%), a część co kilka miesięcy (18%). Na pewno pomaga to usunąć subskrypcje, z których się nie korzysta i w ten sposób obniżyć miesięczne koszty. Comiesięczny krótki przegląd kosztów subskrypcji może się opłacić.