Postęp technologiczny sprawia, że z każdym miesiącem pojawiają się nowe interesujące technologie lub rozwiązania rodem z Sci-Fi. Europa płaci dziś telefonem lub zegarkiem; 7-eleven od miesięcy testuje w Japonii bezkontaktowe kasy holograficzne.
Quontic Ring – jak to działa?
Temat pierścieni do płatności mobilnych nie jest w zasadzie niczym nowym. Lata temu świat gadżetofilów obiegła wiadomość o tym, że Visa wprowadziła specjalne pierścionki NFC – przy okazji Igrzysk Olimpijskich w Rio de Janeiro. Rozwiązanie zachwala się zarówno jako wygodne, jak i bezpieczne. Czy jednak to wystarczy?
Od strony technicznej, trudno uznać to jednak za jakikolwiek przełom. Wszystkie niezbędne komponenty można umieścić w dowolnym przedmiocie z tworzywa sztucznego. Dziś niewiele się w tej kwestii zmieniło, a samo rozwiązanie nie należy do najpopularniejszych.
Patrząc na rynek europejski, pierścienie praktycznie się nie przyjęły i nikt dzisiaj mało kto z nich korzysta. Jak zatem będzie w Stanach Zjednoczonych? Dziś większość nastolatków w USA korzysta z gotówki lub Apple Pay. Ale może Visa zwyczajnie się pospieszyła z wprowadzeniem nowinki i Quontic Bank zgarnie laur zwycięzcy? Czas pokaże.
Pierścionka nie trzeba ładować i można go także wyłączyć w przypadku zgubienia, dzięki aplikacji. Ma to być pierwszy tego typu pierścień na rynku amerykańskim, który można jednocześnie łączyć ze swoimi rachunkami bankowymi. Aktualnie bank oferuje swój nowy gadżet zupełnie za darmo, jednakże przez ograniczony czas. Gdy oferta się zakończy, Quontic Ring będzie kosztował około 29 USD.