Według Marka Biernackiego, szefa fintechu Mokka, bardzo silnym trendem w e-commerce 2022 będzie dalszy rozwój omnikanałowości, czyli zapewnienie takich samych możliwości zakupów konsumentom bez względu na kanał sprzedaży.

Przy czym chodzi już nie tylko o gwarantowanie dostępu do produktów przez internet i stacjonarnie, ale o zaawansowane zarządzanie stanami magazynowymi i sprzedażą, tak by zapewnić klientom wybór kanału i dostępność wszystkich produktów.

– Trend ten obejmuje też naturalnie dostępne metody płatności w tym płatności odroczone. Klienci oczekują dostępności danego rozwiązania niezależnie od kanału dokonywania zakupu. Warto tu zaznaczyć, że Mokka, od wielu lat udostępnia swoje rozwiązanie właśnie w modelu „omnichannel” – mówi Marek Biernacki, szef Mokka, fintechu oferującego płatności odroczone (BNPL) m.in. w sklepach stacjonarnych YES.

Ekologia jednym z głównych trendów także na rynku e-commerce

Marek Biernacki podkreśla, że sprzedaż internetowa w 2022 r. będzie musiała spełniać nie 3, a 7 ekologicznych założeń. Do 3R – z ang. Reduce, Reuse i Recycle, teraz dochodzi Rethink, Repurpose, Recover i Refuse. To podstawa również re-commerce, czyli handlu z drugiej ręki.

– To nawet nie trend a moda zwolenników idei „zero waste” świadomych konieczności zrównoważonego rozwoju. Coraz chętniej będziemy dawać drugie życie nie tylko ubraniom, ale także różnym akcesoriom, sprzętom elektronicznym, ale nawet towarom luksusowym – komentuje Marek Biernacki.

– Z moich obserwacji wynika, że klienci coraz częściej przywiązują wagę do ochrony środowiska i oczekują tego od marek. Eko e-commerce będzie więc przybierał na sile. Sądzę, że niskoemisyjny transport, eliminacja plastiku w produktach, stosowanie biodegradowalnych opakowań i wspieranie ekologicznych akcji społecznych, to jedyny sposób na pozyskanie konsumentów, którzy są coraz bardziej świadomi koniecznych zmian – również w handlu. Działalność CSR nie tylko pozwala na budowanie pozytywnego wizerunku firmy, ale wpływa również na zaufanie konsumentów – dodaje.

Czas na ekspresową dostawę, czyli q-commerce

Rozwój rynku przyspieszy również tzw. q-commerce, nazywany też dostawą na żądnie. W modelu tym zakupy mają być dostarczane najpóźniej 30 min. od złożenia zamówienia. W ten sposób dostarczana jest przede wszystkim świeża żywność. Skorzystanie z usługi wymaga tylko zainstalowania aplikacji mobilnej sklepu. Q-commerce łączy więc zalety handlu elektronicznego z pojawiającymi się na rynku innowacjami.