Spółka Assay ASI oferowała „Porozumienia wekslowe”. Następowało to przy wykorzystaniu weksla w sposób sprzeczny z jego funkcją, co prowadziło do przerzucenia na konsumentów ryzyka prowadzonej przez spółkę działalności inwestycyjnej . Jak wskazał w wydanej obecnie decyzji prezes UOKiK, stanowiło to nieuczciwą praktykę rynkową. Ukarana została spółka Assay ASI (ponad 60 tys. zł) i osoby nią zarządzające: Paweł Kruszyński – ponad 480 tys. zł oraz Iwo Rybacki – ponad 250 tys. zł.
Afera Assay i kara od UOKiK
Karą zakończyło się również postępowanie wobec Assay Management (ponad 650 tys. zł) – drugiej spółki z Grupy Assay, która pozyskiwała klientów na rzecz Assay ASI i zachęcała do zawarcia oferowanego przez nią „Porozumienia wekslowego”. Spółka wprowadzała konsumentów w błąd co do pewności uzyskania przyszłych korzyści finansowych z inwestycji w weksle oraz objęcia tej oferty nadzorem Komisji Nadzoru Finansowego. W rzeczywistości zyski nie były pewne, a tego typu działalność jest spod nadzoru wyłączona.
Assay ASI jest podmiotem finansowym zajmującym się inwestowaniem za pomocą środków pozyskanych od zewnętrznych inwestorów. Emituje prawa uczestnictwa przewidziane w ustawie o funduszach inwestycyjnych i zarządzaniu alternatywnymi funduszami inwestycyjnymi. W jej przypadku są to akcje. W odniesieniu do inwestorów detalicznych, jakimi są konsumenci, emisja akcji powinna odbywać się w ramach oferty publicznej.
Takie rozwiązanie gwarantuje dostęp do obiektywnych informacji, zarówno przed podjęciem decyzji o inwestowaniu, jak i w jego trakcie. Posługując się wekslem niezgodnie z przeznaczeniem Assay ASI naruszała przepisy. Konsumenci, którzy zawarli „Porozumienie wekslowe” ponosili ryzyko prowadzonej przez spółkę działalności inwestycyjnej. Ta polegała głównie na nabywaniu udziałów i akcji w start-upach, czyli przedsięwzięciach niosących ze sobą wysokie ryzyko inwestycyjne.
– Użycie przez Assay ASI weksla jako instrumentu pozyskiwania kapitału, a następnie przeznaczanie środków pochodzących od konsumentów na działalność związaną z inwestycjami w inne podmioty, to naruszenie dobrego obyczaju. Takie działanie skutkowało przeniesieniem na konsumentów ryzyka działalności inwestycyjnej. Z kolei zapewnianie o gwarantowanych korzyściach finansowych z przedsięwzięcia oraz o objęciu oferty nadzorem KNF mogło wpłynąć na decyzje konsumentów odnośnie powierzenia swoich pieniędzy Assay ASI. Gdyby konsumenci nie byli wprowadzani w błąd, mogliby inaczej zarządzić swoimi oszczędnościami – mówi Prezes UOKiK Tomasz Chróstny.
Decyzje wobec Assay ASI, osób nią zarządzających jak i Assay Management są nieprawomocne. Przysługuje od nich odwołanie.