W dzisiejszym artykule Pulsu Biznesu czytamy, że Bank Pekao najprawdopodobniej wdroży odroczone płatności wspólnie z fintechem Tpay. Zdaniem Wojciecha Werochowskiego implementacja takiego rozwiązania w ramach samego banku może być bowiem zbyt trudna.

Bank Pekao pracuje nad BNPL wspólnie z Tpay

Współpraca banku i fintechu nie powinna być zaskoczeniem. W zeszłym roku Pekao sfinalizował wykupienie około 38% udziałów w spółce Tpay, a jedną z zapowiadanych korzyści miały być właśnie synergie na rynku e-commerce (czyli m.in. odroczone płatności). Okazuje się jednak, że prace nie są na razie na zbyt zaawansowanym etapie, a decyzji o wdrożeniu możemy spodziewać się najwcześniej w przyszłym roku.

Konkurencja na polskim rynku BNPL rośnie coraz bardziej, a coraz odważniej w tym sektorze zaczynają działać także banki. Kilka tygodni temu wdrożenie własnego rozwiązania odroczonych płatności zapowiedział PKO Bank Polski – możemy się go spodziewać już na jesienie 2022 roku. Na początek klienci będą mogli korzystać z odroczenia płatności o 30 dni.

Usługi BNPL będzie rozwijał także BLIK – wspólnie z mBankiem, Santanderem, Bankiem Millennium i Mastercard. Wniosek w sprawie rozszerzenia działalności Polskiego Standardu Płatności (operatora BLIKA) trafił już do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Jeszcze w tym roku odroczone płatności dla polskich klientów zamierza udostępnić również Revolut. Na razie usługa Pay Later jest obecna w Irlandii, gdzie użytkownicy mogą rozłożyć koszt zakupów do kwoty 499 EUR na trzy raty i dokonywać wcześniejszych spłat bez dodatkowych kosztów.