AXS to pierwszy zewnętrzny partner Amazona. Wcześniej Amazon One było dostępne tylko w sklepach giganta ze Seattle. Teraz płatności dłonią pojawią się także w Red Rocks – amfiteatrze zlokalizowanym w Denver. W przyszłości takie rozwiązanie ma być dostępne również w innych lokalizacjach.

Amazon One dostępne także w branży rozrywkowej

Jak to działa? Na początek goście muszą powiązać swoje konto w systemie biletowym AXS Mobile ID z Amazon One – w dedykowanym urządzeniu przed wejściem do amfiteatru. Cały proces ma zajmować około minuty, a klient może wybrać czy chce zapisać skan jednej czy dwóch dłoni. Następnie posiadacz biletu może skorzystać z osobnej kolejki dla użytkowników Amazon One. Skan dłoni można zapisać także już po wejściu do Red Rocks, tak aby móc korzystać z biometrii na następnych wydarzeniach.

W komunikacie Amazona czytamy, że z płatności biometrycznych Amazon One mają już korzystać dziesiątki klientów w 60 lokalizacjach. Firmie założonej przez Jeffa Bezosa zależy na promocji tego rozwiązania, czego dowodem może być akcja sprzed kilku miesięcy – kiedy to Amazon oferował 10 dolarów każdej osobie, która udostępni swój skan dłoni.

– Płatności biometryczne funkcjonują już od jakiegoś czasu, jednak nadal nie na skalę ogólnopolską. Liderem w tym zakresie jest Azja, która już dawno temu wprowadziła chociażby płatności „uśmiechem” w wybranych restauracjach. Nasz rynek również nie próżnuje. Doskonałym przykładem jest polski startup PayEye, który w ubiegłym roku udostępnił płatności wzrokiem we wrocławskim aquaparku. To pierwsza tego typu inicjatywa w Polsce! Dotychczas nie udało się jednak wprowadzić uniwersalnego rozwiązania na skalę globalną. Być może to właśnie Amazon One jest szansą na dynamiczny rozwój płatności biometrycznych na świecie. Czas pokaże. – komentuje Marzena Szplitt, Partnership Program Specialist w Tpay.

Amazon One to ciekawe rozwiązanie do płatności zbliżeniowych, ale działania firmy wzbudziły pewne obawy dotyczące prywatności klientów. Technologia rozpoznawania twarzy od Amazona była już przedmiotem pozwu w sprawie ochrony danych. Z kolei w przypadku asystenta głosowego Alexa okazało się, że firma przechowuje dane głosowe nawet po usunięciu plików audio przez użytkowników.

Amazon twierdzi, że pozyskiwane skany dłoni są szyfrowane i wysyłane do bezpiecznego obszaru w chmurze, stworzonego specjalnie dla Amazon One. Klienci mają mieć także możliwość wypisania się z systemu, a dodatkowo ich dane są usuwane jeśli nie korzystają z płatności dłonią przez minimum 2 lata.