Polski Związek Faktorów skupia przeważającą część podmiotów świadczących usługi faktoringowe. Obecnie zrzesza 24 członków: pięć banków komercyjnych i 19 firm, udzielających finansowania w ramach umów faktoringu. Członkowie PZF obsłużyli w analizowanym okresie 26,3 tys. firm – o 6% więcej niż rok temu – które przedstawiły do wykupu 26,8 mln faktur – o 12% więcej niż przed rokiem. Dane wskazują, że zarówno liczba klientów korzystających z faktoringu, jak i liczba faktur, jakie przedstawiają do finansowania, rośnie systematycznie.
Najnowsze dane na temat rynku faktoringu w Polsce
Członkowie Polskiego Związku Faktorów współpracowali w ubiegłym roku z ponad 26 tys. firm. Największą ich część stanowiły przedsiębiorstwa małe i średnie. Natomiast w ujęciu sektorowym pod względem struktury obrotów, niezmiennie prym wiodły firmy produkcyjne i dystrybucyjne. Z danych wynika także, że mimo systematycznie rosnącej liczby faktur przekazywanych do obsługi, ich wartość spada.
Obecna dynamika wzrostu w faktoringu jest pozytywnym sygnałem, który potwierdza, że usługa wciąż cieszy się zainteresowaniem, a sama branża się rozwija. Ponadto, wysoka inflacja równa się luce płynnościowej, co z kolei oznacza wzmożone zapotrzebowanie na dostęp do pieniądza. Zyskiwać będą rozwiązania stanowiące alternatywę dla kredytu. Jednym z nich jest właśnie faktoring – czytamy w komunikacie.
Z usług polskich firm faktoringowych korzystają najczęściej przedsiębiorcy, którzy wystawiają faktury na wysokie kwoty i z długimi terminami płatności. Są to na ogół producenci i dystrybutorzy.
– Będąc częścią wiodącej grupy bankowej w Unii Europejskiej, specjalizujemy się w faktoringu międzynarodowym, głównie z przejęciem ryzyka niewypłacalności odbiorców. Specjalizacja ta znajduje potwierdzenie w statystykach, ponieważ BNP Paribas Faktoring w ubiegłym roku osiągnął największy na rynku obrót w ramach faktoringu międzynarodowego, stanowiący 22% udziału w całym sektorze – mówi Katarzyna Chmielecka, koordynatorka ds. marketingu i komunikacji w BNP Paribas Faktoring.