Łączna wartość kryptowalut skradzionych w 2024 r. wzrosła o 21% w porównaniu z rokiem poprzednim, choć nadal jest znacznie niższa niż 3,7 mld USD skradzione w 2022 roku.
Hakerzy z Korei Północnej brylują na czarnym rynku kryptowalut
Hakerzy powiązani z Koreą Północną stali się znani z wyrafinowanego i nieustępliwego handlowania kryptowalutami, często wykorzystując zaawansowane złośliwe oprogramowanie, inżynierię społeczną i kradzież krypto w celu finansowania operacji sponsorowanych przez państwo i obchodzenia międzynarodowych sankcji. W 2024 r. hakerzy powiązani z Koreą Północną ukradli 1,34 mld USD w 47 incydentach – ponad dwukrotnie więcej niż w poprzednim roku.
Chainalysis twierdzi, że Korea Północna była konsekwentnie odpowiedzialna w ciągu ostatnich trzech lat za większość dużych exploitów kryptowalutowych, ale w 2024 r. rośnie również gęstość włamań na niższe kwoty, w szczególności o wartości około 10 tys. USD.
Niektóre z tych zdarzeń wydają się być powiązane z północnokoreańskimi pracownikami IT, którzy coraz częściej infiltrują firmy kryptowalutowe i Web3, naruszając ich sieci, operacje i integralność. W badaniu zauważono również, że w drugiej połowie roku nastąpił spadek liczby włamań związanych z Koreą Północną.
W czerwcu prezydent Rosji Władimir Putin i przywódca Korei Północnej Kim Dzong Un spotkali się w Pjongjangu na szczycie, by podpisać pakt o wzajemnej obronie. Rosnący sojusz został naznaczony uwolnieniem przez Rosję milionów dolarów w północnokoreańskich aktywach, które wcześniej zostały zamrożone zgodnie z sankcjami.
Ostatnio pisaliśmy, że fintech Ripple rozpoczął wdrażanie swojego stablecoina RLUSD na globalnych giełdach Uphold, Bitso, MoonPay, Archax i CoinMENA. Kolejne giełdy mają pojawić się już niebawem.