Informacja pojawiła się w zeszłym tygodniu i ma być odpowiedzią na nacisk administracji Donalda Trumpa na lokalną produkcję zaawansowanych technologii. IBM dołącza tym samym do grona gigantów branży, takich jak Nvidia i Apple. Obie firmy zadeklarowały inwestycje na poziomie 500 miliardów dolarów w ramach wsparcia dla krajowego przemysłu technologicznego.
Duże inwestycje IBM. Chodzi o technologie kwantowe
Ponad 30 miliardów dolarów z zapowiedzianej kwoty IBM przeznaczy bezpośrednio na rozwój produkcji komputerów kwantowych oraz systemów mainframe – niezbędnych do przetwarzania ogromnych ilości danych w czasie rzeczywistym i obsługi kluczowych aplikacji biznesowych oraz rządowych. Firma już teraz dysponuje jedną z największych flot systemów kwantowych na świecie, a nowe inwestycje mają tę przewagę jeszcze bardziej zwiększyć.
Choć technologia kwantowa wciąż znajduje się na wczesnym etapie rozwoju, jej potencjał do wyprzedzenia możliwości klasycznych komputerów przyciąga coraz większe zainteresowanie. Google, który również prowadzi badania w tej dziedzinie, ogłosił w grudniu przełom w projektowaniu chipów nowej generacji i zapowiedział, że komercyjne aplikacje mogą pojawić się w ciągu pięciu lat. Nie wszyscy jednak podzielają ten optymizm – dyrektor generalny Nvidii, Jensen Huang, twierdzi, że na realne zastosowania technologii kwantowej trzeba będzie poczekać nawet dwie dekady.
Mimo optymistycznych zapowiedzi, IBM wciąż zmaga się z wyzwaniami. Niedawno firma poinformowała o zawieszeniu 15 kontraktów rządowych w wyniku cięć budżetowych prowadzonych przez administrację Trumpa. Przełożyło się to na spadek notowań akcji spółki.