Jan Sikora stworzył platformę cashbackową zrzeszającą ponad milion użytkowników i obsługującą przeszło 2000 klientów pod nazwą Planet Plus – obecnie Plente. Platforma ta generuje już ponad 100 milionów euro obrotu rocznie.
Monika Lipiec: Dlaczego według Ciebie warto wziąć udział w Infoshare 2022?
Jan Sikora: InfoShare to bezapelacyjnie największe wydarzenie na polskiej mapie eventów, a co za tym idzie – najbardziej wymagająca scena, wyselekcjonowana na podstawie wielu aspektów związanych z działalnością prelegentów. Mając to na uwadze stwierdzam, że ta scena po prostu nie wybacza, a publiczność jeńców nie bierze, więc poziom merytoryczny jak również ogólnego performance jest naprawdę wysoki. To w moim odczuciu właśnie główny element, natomiast zaraz za nim znajduje się fenomenalne venue, idealne miejsce do networkingu, gdzie junior może skorzystać z wiedzy dojrzalszych kolegów po fachu. Dla mnie to jeden z najważniejszych punktów na mapie.
M.L.: O czym mówiłeś w trakcie swojego wystąpienia?
J.S.: O wielkim wpływie małych rzeczy na marketing. Na przestrzeni swoich obserwacji zaadresowanych we własnych spółkach urośliśmy z kilkudziesięciu tysięcy złotych przychodu do kilku milionów miesięcznie. Dla wielu marketing to pewnego rodzaju tuba – dla mnie to pojawienie się w odpowiednim miejscu o odpowiednim czasie.
M.L.: Parę słów o Plente. Co oferujecie?
J.S.: Plente to wszystko, czego potrzebujesz do udanych zakupów! W wielu językach świata „plente” oznacza „obfitość”. Ta nazwa nie jest dziełem przypadku, bo właśnie tym odznacza się nasza platforma. Oferujemy cashback w ponad 1400 sklepach, znajdujemy najlepsze okazje w Internecie, oferujemy karty podarunkowe do międzynarodowych sklepów i na tym się nie kończy. Ciągle wprowadzamy nowe funkcjonalności i stawiamy użytkownika w centrum naszego wszechświata. Prostymi słowami – kupujesz buty na Zalando za 199 zł, a my oddajemy Ci 5%. Rezerwujesz hotel na Booking.com, a my oddajemy Ci 3%. A w Biedronce to nawet dajemy 5% na wszystko!
M.L.: Czy Polacy chętnie korzystają z cashbacku? Wydaje się to oczywiste, ale z drugiej strony wielu z nas nawet nie wie, że moglibyśmy otrzymywać zwrot za zakupy…
J.S.: To wszystko zależy od tego jak definiujesz „chętnie”. Generalnie nasi użytkownicy po dokonaniu z nami pierwszej transakcji zostają i korzystają z naszego rozwiązania na potęgę. W każdej możliwej chwili, ponieważ w innym wypadku po prostu wyrzucają pieniądze do kosza.
Wyzwaniem jednak jest pokazanie, że aby skorzystać z takiej zniżki, należy wykonać pracę, to znaczy zalogować się, wyszukać sklep, kliknąć i dokonać płatności. Tu pojawia się problem, bo Polacy są dumnym narodem, który nie chce się „schylać” po te 5% – “po co mi taka zniżka”, “ to mi się nie opłaca” – myślą, bo oszczędzanie nie jest modne. Tą sytuację na pewno zweryfikuje inflacja i postępująca drożyzna, gdzie te dodatkowe kilkanaście procent z powrotem może podreperować domowy budżet.
M.L.: Jak oceniasz obecną sytuację na polskim rynku FinTech? Jakie rozwiązania wiodą obecnie prym na rynku? Na co warto zwrócić szczególną uwagę?
J.S.: Moja opinia jest niepopularna, bo jestem nieprzyzwoicie szczery. To w jakim stanie jest polski sektor FinTech – bezprecedensowo pokazuje każda gala, gdzie nagradzane są te same firmy, w tych samych kategoriach. Mamy taką manierę, że bardzo łatwo poddajemy się trendom zamiast je kreować. Coś, co kiedyś było zwykłą instytucją finansową nagle dziś zostaje okrzyknięte FinTechem. Zobacz BLIK, nomen omen fenomenalne rozwiązanie.
Niemniej jednak jesteśmy kreatywnym narodem. Wiele firm próbuję obudować swój core biznesowy produktami bądź usługami finansowymi. E-Kantory, które służyły do wymiany walut wydają karty i otwierają rachunki. Najciekawsze są dalej mimo wszystko banki, które z uporem maniaka próbują odmłodzić swoje usługi, stworzyć je w oparciu o obecne trendy myśląc, że będą mogły konkurować np. z Revolutem.
M.L.: A co planuje Plente? Co chcecie osiągnąć w najbliższej przyszłości?
J.S.: Plente w tym roku wyszło za granice i jest obecne w kilku europejskich krajach oraz w Afryce. Skupiamy się na rozwoju tych rynków i chcemy scalić je w jedną solidną całość – co właściwie już się dzieje. Dziś Plente to nie tylko cashback, ale też dedykowane centrum zakupowe, które pozwala otrzymać zniżkę na dosłownie wszystko. Chcesz zniżkę do Biedronki? Masz! Chcesz zniżkę do żabki? Proszę bardzo! Masz ochotę zarezerwować lot, hotel i samochód taniej? Jesteśmy tu dla Ciebie!
A co chcemy osiągnąć? Przekroczenie 30 mln przychodu jest w zasięgu ręki i to jest cel na 2022, a o celach na kolejne 2 lata chętnie opowiem w styczniu!
M.L.: Dziękuję za rozmowę.
J.S.: Dziękuję.