– Odnotowujemy relatywnie niski wzrost konsumpcji, nadal niskie tempo inwestycji przedsiębiorstw oraz negatywny wpływ otoczenia zewnętrznego, czyli stagnacji w krajach, z którymi mamy największe kontakty handlowe. W pierwszym półroczu bank osiągnął wysokie tempo wzrostu przychodów utrzymując koszty pod kontrolą. Wyniki banku obciążyły jednak moratoria kredytowe oraz wzrost kosztów ryzyka związanych z cyklem gospodarczym. W efekcie zysk netto za pierwsze półrocze wyniósł
1 958 mln zł w porównaniu z 2 008 mln zł w analogicznym okresie ub.r. – mówi Brunon Bartkiewicz, prezes ING Banku Śląskiego.
ING prezentuje wyniki za I półrocze 2024
W porównaniu z analogicznym okresem ub.r., w Moim ING, systemie bankowości detalicznej, bank zanotował 10-proc. przyrost elektronicznych przelewów wychodzących. Z 4,3 mln klientów posiadających dostęp do bankowości internetowej (wzrost o 2% r/r), ponad 2,1 mln zalicza się do grupy „mobile only” (wzrost o 12% r/r). Jednocześnie ING zanotował wzrost transakcji kartami debetowymi o 6% r/r oraz transakcji BLIK-iem o 26% r/r.
Na koniec czerwca 2024 roku z usług ING Banku Śląskiego w ramach segmentu detalicznego korzystało 4,50 mln klientów indywidualnych.
W komunikacie wynikowym ING przypomina o wdrożonych nowościach. W lipcu w ofercie banku pojawiła się bankowość dla najmłodszych poniżej 13. roku życia wraz z dostępem do Mojego ING dla dzieci od 6 lat. Aplikacja Moje ING po aktywacji dostosuje się do wieku użytkownika, a możliwości i dostęp do narzędzi mają poszerzać się wraz z wiekiem dziecka.
Z kolei w maju ING wprowadził, w ramach swojej bramki płatniczej imoje, odroczone płatności od BLIKA. BLIK Płacę Później to kolejna metoda odroczonej płatności w bramce imoje od ING – obok PayPo, Twisto czy PragmaGO. Rozwiązanie umożliwia odroczenie zapłaty za zakupy w internecie, nawet do 30 dni.
Wcześniej bank udostępnił klientom proces potwierdzania tożsamości w aplikacji mobilnej zamiast w przeglądarce. Klienci, którzy korzystają z Profilu Zaufanego mogą teraz szybciej potwierdzić swoją tożsamość w telefonie – za pomocą biometrii, a zamiast kodu SMS wpisać PIN.