– Sprzedawca musi wskazać do rozliczeń konto walutowe i uzgodnić walutę, w jakiej będzie otrzymywać wpływy z marketplace. Gdy konto nie znajduje się w kraju, w którym stosuje się daną walutę, środki i tak zostaną przewalutowane przez operatora płatności, co dla przedsiębiorcy jest zawsze niekorzystne i zmniejsza jego zyski – wyjaśnia Maciej Michalski, lider zespołu e-commerce w Ebury Polska.
Skąd się bierze dodatkowe przewalutowanie u operatorów płatności?
Dla pośredników w operacjach bankowych kluczowy jest specyficzny numer rachunku np. IBAN, czyli numer rachunku bankowego wyrażony w standardzie międzynarodowym i powiązany z krajem, w którym założone jest dane konto. W przypadku banków z siedzibą w Polsce jest więc poprzedzony skrótem „PL” – nawet jeżeli rachunek jest prowadzony w walucie obcej. Systemy rozliczeniowe rozpoznają ten numer najczęściej jako rachunek w złotych w Polsce i zamiast wybranej waluty, która została przelana na konto firmy (np. euro), otrzymamy złote.
– Część handlujących w kanale e-commerce niechętnie wymienia całość przychodów na złote. Gdyby pozostawiono im wybór, to mieliby szansę na wymianę walut po korzystniejszych kursach i w najdogodniejszym dla siebie momencie, jak pokazuje przykład naszych klientów – podkreśla Maciej Michalski, lider zespołu e-commerce w Ebury Polska.
W wyniku wysokiego spreadu walutowego (czyli różnicy między cenami kupna i sprzedaży waluty) kwoty, które wpływają na konto w złotych po automatycznej operacji przewalutowania – wykonanej przez platformę e-commerce bądź operatora systemu płatniczego – mogą być nawet do kilku proc. niższe w stosunku do tych wymienionych po najlepszym rynkowym kursie.
Wirtualny IBAN odpowiedzią na bolączki cross-border e-commerce
Aby uniknąć przewalutowania, można spróbować założyć konto bezpośrednio w kraju sprzedaży, np. w Kanadzie albo na Węgrzech, i dzięki temu otrzymywać środki w lokalnej walucie. Alternatywą jest wirtualny numer rachunku IBAN – rozwiązanie połączone z lokalnymi kontami walutowymi.
Wirtualny IBAN zapewnia firmom sprzedającym lub kupującym online za granicą otrzymanie zapłaty w walucie danego kraju. Umożliwiają to numery IBAN poprzedzone skrótami przypisanymi na rynku bankowym do konkretnych państw, a co za tym idzie – krajowych walut.
Tego typu rozwiązanie udostępnia Ebury. Fintech umożliwia założenie konta i dokonywanie transakcji online na 10 rynkach, w tym w Polsce, Wielkiej Brytanii, krajach strefy euro, na Węgrzech i w Stanach Zjednoczonych. Otwarte konta walutowe są dostępne na jednej wspólnej platformie z polskojęzycznym serwisem operacyjnym.
Niedawno fintech Ebury został członkiem programu płatniczego Amazon Payment Service Provider. Za pośrednictwem platformy Ebury, firmy prowadzące sprzedaż w serwisie Amazon mogą otrzymywać płatności od klientów z różnych krajów i w różnych walutach.