Ustawa o rynku kryptoaktywów została uchwalona przez Sejm 26 września, a następnie przyjęta przez Senat 16 października z drobnymi poprawkami o charakterze doprecyzowującym. Zmieniono między innymi minimalną karę pozbawienia wolności za przestępstwa związane z kryptowalutami – z 6 do 1 miesiąca. Maksymalny wymiar kary pozostał niezmieniony i wynosi 5 lat.

Branża kryptowalut chce prezydenckiego weta

Jak przypomina Bankier.pl, mimo poprawek Senatu, kluczowe postulaty branży krypto zostały pominięte. Przedstawiciele sektora podkreślają, że ustawa w obecnym kształcie nie wspiera innowacyjności i nakłada nadmierne obowiązki na polskie firmy.

W liście skierowanym do prezydenta sygnatariusze – wśród których znalazły się m.in. Izba Gospodarcza Blockchain i Nowych Technologii, Kanga Exchange, Cashify, Fundacja Warsaw Enterprise Institute czy portal Cyfrowa Ekonomia – wezwali głowę państwa do zawetowania ustawy i skierowania jej do ponownego opracowania.

„Zwracamy się do Pana Prezydenta o zawetowanie ustawy i skierowanie jej do ponownego opracowania, tak aby wdrożenie MiCA odbyło się zgodnie z jego założeniami i tworzyło warunki sprzyjające rozwojowi polskiej gospodarki cyfrowej” – czytamy w liście napisanym przez przedstawicieli branży. Zgodnie z unijnym rozporządzeniem MiCA (Markets in Crypto-Assets), państwa członkowskie UE miały obowiązek wdrożenia przepisów do końca 2024 roku. Polska należy do ostatnich krajów w Unii, które tego nie zrobiły.

Jednak zdaniem ekspertów krajowa ustawa idzie znacznie dalej niż wymagają tego przepisy unijne. Zawiera m.in. kontrowersyjny zapis umożliwiający urzędnikom blokowanie domen internetowych bez prawa odwołania, a także nakłada dodatkowe opłaty nadzorcze od przychodów firm. Tego rodzaju „nadregulacja ma nie tylko nie zwiększać bezpieczeństwa inwestorów, ale też stawia polskie spółki w gorszej pozycji konkurencyjnej wobec firm zarejestrowanych w innych krajach UE, które będą mogły działać w Polsce na własnych zasadach – czytamy w materiale Bankier.pl.

Prezydent zawetuje ustawę o kryptoaktywach?

W kampanii prezydenckiej Karol Nawrocki zapowiadał już możliwość zawetowania tej ustawy. Tymczasem poseł Janusz Kowalski z PiS zapowiedział, że jego ugrupowanie przedstawi alternatywny projekt regulacji, którego założenia mają zostać ogłoszone podczas kongresu programowego partii w Katowicach (24–25 października).

Z danych przywołanych przez Bankier.pl wynika, że w krajach Unii Europejskiej licencje na działalność kryptowalutową uzyskało już 68 firm, z czego 40 posiada tzw. paszport umożliwiający świadczenie usług w Polsce. Tymczasem krajowy sektor wciąż pozostaje w zawieszeniu.

Dodatkowo warto przypomnieć, że niedawno przewodnicząca Europejskiego Urzędu Nadzoru Giełd i Papierów Wartościowych (ESMA), Verena Ross, ujawniła, że w Unii Europejskiej trwają prace nad przekazaniem nadzoru nad rynkiem kryptowalut właśnie tej instytucji. To może oznaczać, że krajowe regulacje – w tym przyjęta niedawno przez Sejm ustawa o kryptoaktywach – szybko stracą na znaczeniu.