Na świecie spadła również liczba mega rund w których udało się przekroczyć 100 milionów dolarów. Dużo gorzej w raporcie wypadły także Stany Zjednoczone i Azja. Na tym drugim rynku suma finansowania spadła aż o 44% (do 4,8 mld USD), podczas gdy liczba samych transakcji osiągnęła rekordowe 388. Stany Zjednoczone również odnotowały spadek finansowania, osiągając 13,3 mld USD przy 489 transakcjach. Wartość dofinansowań dla fintechów w USA była mniejsza o 27% kwartał do kwartału.
Europa fintechem stoi
Co ciekawe Europa oparła się temu trendowi. Finansowanie sektora FinTech na Starym Kontynencie wzrosło o 39% do 7,9 mln USD, pomimo spadku wolumenu transakcji. W I kwartale 2022 roku na czołówkę zestawienia wysunęła się Kanada, która odnotowała ogromny, bo 80% wzrost finansowania, „zgarniając” 615 milionów dolarów przy zaledwie 39 transakcjach.
– Fintech to niezwykle szybko rozwijająca się branża, która dzięki dodatkowemu finansowaniu rozwija się jeszcze dynamiczniej. Doskonale widać to na przykładzie rynków europejskich, które w moim odczuciu przodują pod kątem rozwiązań bezgotówkowych. Kooperacja fintechów z innymi organizacjami finansowymi to świetne rozwiązanie. Połączenie bankowego doświadczenia ze zwinnością i możliwościami technologicznymi młodszych organizacji to nowe funkcjonalności dla klientów, które trudno byłoby uzyskać samodzielnie. W ubiegłym roku nawiązaliśmy współpracę strategiczną z Bankiem Pekao S.A, co – jestem przekonany, już wkrótce zaowocuje nowymi rozwiązaniami dla branży e-commerce – komentuje Krystian Drzewicki, Key Account Manager w Tpay.
Analizując podział na branże z raportu CB Insights wynika, że InsurTech, bankowość i płatności także odnotowały spadki finansowania. Wydatki na startupy na rynkach kapitałowych były jedynym sektorem, który odnotował istotny wzrost – 16% kwartał do kwartału.
Na marginesie warto przypomnieć, że według danych przygotowanych pod koniec marca przez Dealroom wycena firm technologicznych w Wielkiej Brytanii osiągnęła już poziom 1 biliona dolarów. To ponad dwukrotnie więcej niż wartość firm technologicznych w Niemczech. Taki wynik plasuje UK jedynie za Stanami Zjednoczonymi i Chinami. Na liście najcenniejszych spółek w Wielkiej Brytanii dominują właśnie fintechy.