Challenger banki stanowią niezaprzeczalną siłe w dzisiejszym świecie finansów. Skandynawski neobank Lunar posiada pełną licencję bankową (w odróżnieniu od niektórych konkurentów). W wachlarzu jego usług znajduje się m.in.: prowadzenie rachunków bieżących oraz pożyczki. Obecnie Lunar oferuje także usługi BNPL oraz możliwość inwestycji w akcje, fundusze czy ETF. Nordycki neobank wciąż poszukuje dodatkowych finansów, a inwestycyjna seria E planowana jest na maj bieżącego roku.

Fintech Lunar poluje na nowe fundusze

Challenger bank posiada aktualnie ponad 500 tys. klientów i około 1,3 miliarda euro w depozytach. Lunar operuje dziś w Szwecji, Danii oraz Norwegii i nosi się z zamiarem ekspansji na rynek fiński. Firma wyceniana jest na około 2 mld EUR i zebrała dotychczas łącznie ponad 345 mln euro. Było to możliwe m.in. dzięki wsparciu takich graczy jak: Seed Capital, Greyhound Capital, Socii Capital czy Chr. Augustyna Fabrikkera.

Lunar zebrał właśnie 70 milionów USD świeżego kapitału. Nordycka firma przygotowuje się do wprowadzenia nowych produktów umożliwiwających handel kryptowalutami oraz płatności B2B. Plan zakłada podwojenie liczby usług w krajach skandynawskich.

Jednym z powodów wysokiego tempa finansowania Lunar jest jego szybki rozwój. Pierwsze zamknięcie serii D wyniosło 210 milionów euro. Runda w całości była prowadzona przez Heartland. Udział brali w niej także Kinnevik, Tencent, czy IDC Ventures. Ostatecznie runda inwestycji zamknęła się na poziomie 280 mln euro. Ciekawostkę stanowi fakt, że znany amerykański komik Will Ferrell bierze aktywny udział w kampanii marketingowej nordyckiego fintechu.

Użytkownicy aplikacji Lunar mogą także handlować m.in.: bitcoinem, ethereum, cardano, polkadot czy dogem.