Największym inwestorem w tej rundzie było Thrive Capital, które wpłaciło około 1,3 mld dolarów. Dodatkowo, firma uzyskała możliwość zainwestowania kolejnego miliarda do 2025 roku przy tej samej wycenie. W pozyskiwaniu funduszy uczestniczyły także inne znane korporacje, takie jak Microsoft, Nvidia, SoftBank, Khosla Ventures, Fidelity i Altimeter Capital. Jak podaje The Wall Street Journal, Microsoft zainwestował niecały miliard dolarów, Nvidia 100 milionów, a SoftBank – aż 500 milionów.
OpenAI z dofinansowanie 6,6 mld USD
„Nowe fundusze pozwolą nam wzmocnić naszą pozycję lidera w pionierskich badaniach nad sztuczną inteligencją, zwiększyć moc obliczeniową i kontynuować tworzenie narzędzi, które pomagają ludziom rozwiązywać różne problemy” – czytamy w oświadczeniu OpenAI.
Potrzeba uzyskania tak dużego zastrzyku gotówki (większego niż wartość wydatków rządu Zimbabwe w 2021 roku) wiąże się z koniecznością utrzymania bardzo kosztownej działalności OpenAI. Według The Information, firma na szkolenie i rozwój swoich modeli AI wydała już około 7 miliardów dolarów. Z kolei 1.5 miliarda wykorzystano na zatrudnienie topowych ekspertów w dziedzinie high tech. Szacuje się, że koszty utrzymania samego ChatGPT sięgają 700 tysięcy dolarów dziennie.
Warto jednak podkreślić, że OpenAI jest niekwestionowanym liderem na rynku generatywnej sztucznej inteligencji. ChatGPT może pochwalić się ponad 250 milionami użytkowników (z czego około 10 milionów to płatni subskrybenci), a OpenAI w sierpniu bieżącego roku miało zanotować przychody na poziomie 300 mln USD – ale przy stracie 5 mld dolarów w tym roku. Firma prognozuje, że do 2029 roku mają one osiągnąć pułap 100 miliardów USD, co odpowiada obecnej rocznej sprzedaży Nestlé.
Rośnie konkurencja na rynku generatywnej AI
Mimo pozycji lidera, OpenAI musi stawić czoła rosnącej konkurencji. Startupy takie jak Anthropic i xAI Elona Muska rozwijają swoje własne technologie, podczas gdy Meta i Google intensywnie inwestują w nowe generacje modeli AI. Runway i Luma Labs pokonały już OpenAI na rynku dzięki modelom generowania wideo. OpenAI nie pozostaje jednak w tyle – nowy model generowania materiałów wideo, Sora, ma zostać uruchomiony już jesienią tego roku.
Nowe fundusze mają pomóc OpenAI na przykład w uniezależnieniu się od firm takich jak Nvidia, która dostarcza sprzęt do treningu modeli AI. Firma planuje także zawarcie umów licencyjnych z dostawcami danych takimi jak Reddit i Condé Nast, które mogą dać OpenAI przewagę konkurencyjną, jednocześnie chroniąc ją przed pozwami o naruszanie własności intelektualnej.