Przedmiotem badania zespołu będą w szczególności sprawy dotyczące nieuprawnionego dostępu i transferu z portfeli kryptowalut, czy podszywania się pod platformy inwestycyjne w celu wyłudzenia środków finansowych. Zespół zajmie się też monitorowaniem wykorzystania kryptowalut w procederze prania pieniędzy oraz finansowania terroryzmu, szpiegostwa i przestępczości narkotykowej.

Prokuratura bierze pod lupę przestępstwa na rynku kryptowalut

„Do zadań zespołu należy przeprowadzenie badań aktowych spraw określonych w powyższych trzech punktach w zakresie prawidłowości ich prowadzenia, wytyczania kierunków postępowania, sprawności realizowania czynności procesowych, jak również zasadności podejmowania końcowych rozstrzygnięć. Zespół będzie również uzyskiwał bieżące informacje o nowych sprawach wpływających do prokuratur” – czytamy w komunikacie.

Do dnia 31 stycznia 2026 roku zespół przedstawi raport z badań aktowych prowadzonych postępowań, zawierający ocenę prawidłowości ich prowadzenia oraz ocenę charakteru przestępczości i skuteczności jej zwalczania przez organy ścigania, a także wnioski o charakterze prawnym i organizacyjnym.

Prokuratura wyjaśnia, że celem powołania zespołu jest ustalenie skali i charakterystyki przestępczości związanej z rynkiem kryptowalut oraz zidentyfikowanie obszarów wymagających ewentualnych zmian prawnych lub organizacyjnych. Celem jest również wsparcie prokuratorów w prowadzeniu tego rodzaju postępowań.

W tym kontekście warto przypomnieć, że po prezydenckim wecie ustawy o kryptowalutach rząd zapowiedział błyskawiczne przygotowanie poprawionego projektu, który już we wtorek miał trafić pod obrady Rady Ministrów, a następnie do Sejmu. Zarówno premier Donald Tusk, jak i minister Maciej Berek podkreślają, że regulacje są pilnie potrzebne – nie tylko ze względu na bezpieczeństwo inwestorów, ale też obowiązki wynikające z prawa Unii Europejskiej.