W 2024 roku aplikacja przekazała informacje, takie jak numery telefonów i adresy IP, w znacznie większym zakresie niż w poprzednich latach.

Telegram coraz częściej współpracuje z organami ścigania

Wzrost liczby przypadków udostępniania danych rozpoczął się kilka miesięcy po aresztowaniu dyrektora generalnego Telegrama, Pavla Durova, przez francuskie władze w sierpniu 2024 roku. Jednym z powodów aresztowania było odmawianie przez wiele lat, udzielania informacji o danych użytkowników w ramach dochodzenia dotyczącego wykorzystywania dzieci. Po tym wydarzeniu Telegram zmienił swoją politykę dotyczącą sposobu obsługi zgłaszanych nadużyć.

Telegram udostępnia dane dotyczące swojej przejrzystości za pomocą aplikacji, z ograniczeniem regionalnym dla użytkowników. Dane za 2024 rok pokazują, że firma 900 razy przekazała numery telefonów i adresy IP 2253 użytkowników władzom USA.

Raport wskazuje również, że aplikacja przekazała dane indyjskim władzom w 14 641 przypadkach, co wpłynęło na 23 535 użytkowników, natomiast w Wielkiej Brytanii Telegram udostępnił dane 142 razy, obejmując 293 użytkowników. W porównaniu z wcześniejszymi miesiącami 2024 roku, kiedy to Telegram odpowiedział jedynie na 14 żądań, nowy raport wskazuje na gwałtowny skok liczby udostępnionych danych.

Ostatnio pisaliśmy, że Telegram wprowadził swoją pierwszą aktualizację w tym roku, dodając nową metodę weryfikacji konta obsługiwaną przez strony trzecie, nowe filtry wyszukiwania wiadomości oraz możliwość zamiany prezentów w NFT.

Dodatkowo Telegram osiągnął niedawno rentowność, a w planach ma wejście na giełdę. Całkowity przychód komunikatora przekroczył 1 miliard dolarów w 2024 roku. Firma ma obecnie 12 milionów płatnych użytkowników. Aplikacja zakończyła rok z ponad 500 milionami dolarów w rezerwach gotówkowych, nie licząc aktywów kryptowalutowych.