– Przynajmniej raz w tygodniu pojawia się nowa treść takich wiadomości. Zawsze jest to ciekawa zachęta, coś co może dotyczyć nas bezpośrednio oraz tajemniczy link w SMS-ie – tłumaczy Arek Tosek z CyberRescue.
Oszuści wysyłają fałszywe informacje o przelewie BLIK
Jak działa ta metoda oszustwa? Ofiara otrzymuje SMS z informacją, że ktoś wysłał jej 450 zł BLIKIEM. Rzekomo musi wejść w link, aby móc potwierdzić odbiór tych pieniędzy. Niezbędne w tym celu ma być podanie danych logowania do bankowości internetowej oraz numeru PESEL. Niekiedy jest proszona również o jednorazowy kod autoryzacyjny logowania.
Tym sposobem cyberprzestępcy otrzymują dostęp do konta bankowego ofiary. Mogą je przejąć i wyczyścić ze wszystkich zgromadzonych środków. W przypadku przekazania danych logowania do bankowości na fałszywej stronie, jak najszybciej należy poinformować o tym bank. Warto również spróbować zmienić hasło do swojego konta.
Ta kampania może nie wzbudzać podejrzeń, strona na którą przekierowuje link z wiadomości wygląda podobnie do bramki płatniczej. Nawet pojawia się okienko wyboru swojego banku. To kolejna w ostatnim czasie próba wyłudzenia, w której oszuści sięgają po motyw związany z BLIKIEM.
Wcześniej pisaliśmy o działaniach przestępców w serwisie OLX. Kontaktują się ze sprzedającym i proszą go o podanie kodu BLIK, rzekomo w celu sfinalizowania transakcji. W rzeczywistości prowadzi to do kradzieży pieniędzy z konta. Wystawiając przedmiot na OLX można otrzymać także fałszywy SMS z linkiem o treści „Zdobądź fundusze”. Po przejściu na podesłaną stronę i podaniu na niej danych można stracić wszystkie środki z rachunku bakowego.