Nowa strategia zakłada, że ofertą finansową zajmie się specjalnie przeszkolona kadra, która będzie dedykowana wyłącznie do obsługi tego typu usług. Oznacza to powrót do pomysłu tzw. „stref finansowych”, które kilka lat temu funkcjonowały w wybranych urzędach pocztowych.
W placówkach Poczty Polskiej weźmiesz kredyt i kupisz ubezpieczenie
Według zapowiedzi Mikosza, klienci Poczty Polskiej będą mogli m.in. założyć konto, zaciągnąć kredyt czy wykupić proste ubezpieczenie. W ofercie znajdą się produkty Banku Pocztowego, ubezpieczenia spółek z grupy Poczty Polskiej oraz wybrane propozycje zewnętrznych partnerów.
Transformacja Poczty Polskiej ma opierać się nie tylko na rozszerzeniu oferty finansowej, ale także na inwestycjach w technologie. Spółka planuje przeznaczyć około miliarda złotych na modernizację systemów informatycznych.
– Mamy blisko dwudziestoletnie zapóźnienia w tym obszarze. Inwestycje IT to dziś absolutny priorytet – przyznał Mikosz w rozmowie z PAP.
Prezes zwrócił jednak uwagę, że realizacja tych planów jest utrudniona przez obecne przepisy dotyczące zamówień publicznych. – W praktyce firmy często wykorzystują przepisy nie po to, by wygrać kontrakt, ale żeby zablokować konkurenta. W efekcie nawet najprostsze przetargi potrafią ciągnąć się 6–9 miesięcy – tłumaczył.
Celem transformacji jest przekształcenie Poczty Polskiej w nowoczesną firmę kuriersko-detaliczno-finansowo-cyfrową. Plan rozwoju obejmuje osiem głównych obszarów, na które spółka chce przeznaczyć około 500 mln zł.
Pomimo trudnej sytuacji finansowej – w 2024 roku Poczta Polska odnotowała stratę netto w wysokości 213 mln zł – spółka zamierza utrzymać świadczenia dla pracowników. Jak zapowiedział Mikosz, premie roczne zostaną wypłacone w grudniu (częściowo już w październiku), a ich łączna wartość wyniesie około 200 mln zł.