Między innymi o tym mówił Wojciech Sobieraj w wywiadzie udzielonym Piotrowi Sobolewskiemu z portalu XYZ. W rozmowie czytamy między innymi, że jednym z celów jest budowa cyfrowych banków opartych na Vodeno Cloud Platform. Takie podmioty mają powstać w krótkim czasie, w trzech krajach Europy Zachodniej.

Wojciech Sobieraj wraca do fintechu Vodeno

Przypomnijmy, że na początku marca włoski UniCredit ogłosił finalizację przejęcia 100% udziałów w fintechach Aion Bank i Vodeno za łączną kwotę 376 mln euro. Włoska grupa ma dzięki temu wejść na nowe rynki, dotrzeć ze swoimi usługami do nowych firm i segmentów klientów.

UniCredt planuje stopniowo zainwestować do 200 mln EUR oraz zyskać 2,5 mln klientów w ciągu najbliższych trzech lat. Wcześniej Włosi byli istotnym udziałowcem Banku Pekao. Teraz wracają na polski rynek dzięki akwizycji Aion Banku i Vodeno, a rolę w ekspansji grupy ma odegrać również Wojciech Sobieraj.

Teraz w wywiadzie dla portalu XYZ czytamy, ze Vodeno nadal chce oferować usługi Baas, ale na dużo większą skalę niż obecnie. Ambicją spółki ma być wsparcie UniCredit w budowie platformy europejskiej. Pomóc w tym ma zwiększenie zespołu, który obecnie liczy 500 pracowników.

– Bardzo bym się cieszył, gdyby było to robione właśnie z Polski za pośrednictwem naszych spółek. (…) Cieszyłbym się, gdyby cały UniCredit opierał się na rozwiązaniu Vodeno Cloud Platform. Realnie jednak i tak byłoby świetnie, gdybyśmy na VCP weszli na kilka rynków – mówi Wojciech Sobieraj.

Celem większa liczba klientów, Azja inspiracją

Obecnie Vodeno ma posiadać 30 klientów, a jedna trzecia tej grupy to podmioty z Polski. Celem spółki ma być teraz zwiększenie liczby klientów do 40. Dziś w Vodeno Cloud Platform można znaleźć na przykład płatności, karty, aplikację mobilną, czy finansowanie odroczone. Na koniec roku ma pojawić się z kolei usługa inwestycyjna. Natomiast w 2026 roku w Polsce będzie dostępna cyfrowa hipoteka, a w Europie zostanie ona udostępniona na przełomie 2026 i 2027.

Wojciech Sobieraj chce czerpać wzorce swojej strategii przede wszystkim z Azji i w mniejszym stopniu także z Ameryki Łacińskiej.

– Kiedyś chwaliliśmy się, że nie mamy w Polsce czeków, teraz Azja może się chwalić, że w ogóle nie ma kart płatniczych. My mówimy, że mamy blika, oni, że blik to zaledwie pierwszy etap do rozwiązań takich, jak Pix w Brazylii czy Paytm w Indiach. Chwalimy się mObywatelem i elektronicznym bankiem, a oni mają to zaszyte jako jedno rozwiązanie. W Polsce i Europie jesteśmy już pięć lat za nimi. Bardzo bym chciał jak najwięcej czerpać z tych rynków. Jest jeszcze tyle do zrobienia – mówi prezes Vodeno w rozmowie z XYZ.

Czytaj także: Nowe podejście do płatności cyfrowych w Indiach eliminuje Vise i Mastercard